Szukaj nieszablonowych rozwiązań”, „pozbądź się schematycznego myślenia” – takie porady to nic nowego. Szczególnie w dzisiejszym świecie, gdzie biznes konkuruje innowacyjnością, a oryginalne pomysły są na wagę złota. To wszystko jest ważne, ale dla nowoczesnego lidera „myślenie inaczej” dotyczy nie tylko umysłu racjonalnego, ale także emocjonalnego – skupia się na oswajaniu niewygodnych uczuć, nabieraniu dystansu do siebie i odporności na międzyludzkie zgrzyty.
Zapraszam do treningu perspektywy, który polega na rozstaniu się na moment z własnymi poglądami. Nie martw się, jeśli z początku ta część neurofitnessu będzie wydawać się skomplikowana. Daj szarym komórkom szansę, aby poćwiczyły i to.
Błąd atrybucji – jak dobrze, to my, jak źle, to oni
Skłonność ludzkiego umysłu do postrzegania świata w subiektywny sposób jest zjawiskiem tyleż powszechnym, co dobrze przebadanym. Okazuje się, że tendencyjność i celowe, choć nieświadome ignorowanie faktów to chleb powszedni każdego ludzkiego mózgu. Klasycznym przykładem jest błąd atrybucji. Polega na tym, że mamy skłonność do postrzegania własnych sukcesów jako rezultatu czynników wewnętrznych. Jeśli coś się nam powiedzie, przypisujemy to swojemu talentowi i dyscyplinie. Ciekawe, że inaczej interpretujemy pomyślne wydarzenia u innych – w tym wypadku z reguły są wynikiem szczęścia lub zbiegu okoliczności, czyli czynników zewnętrznych.
Z porażkami bywa dokładnie na odwrót. Jeśli stają się naszym udziałem, to proste – mamy pecha, a inni celowo sabotują nasze starania. Jest to atrybucja zewnętrzna. Tymczasem błędy obcych atrybuujemy wewnętrznie i widzimy jako konsekwencje lenistwa, braku talentu. Nie brzmi to zbyt szlachetnie, ale tak już jest. Mózg robi wszystko, abyśmy zachowywali dobre zdanie o sobie. Nawet jeśli ceną jest sprawiedliwa ocena wydarzeń. Co ważne, podobnie jak nas samych chroni również bliskich. Ich wybielamy równie sprawnie, co siebie.
Zamień błąd atrybucji na kredyt zaufania
Dobrze być świadomym, że umysł jest skory do dokonywania błędnych atrybucji. Wiedza i regularny trening nauczą cię temu przeciwdziałać. Skoro już wiesz, jak umysł błądzi, możesz pilnować, by nie schodził zbyt często na manowce. Neurofitnessowe ćwiczenia perspektywy nie tylko zmniejszą liczbę sporów, ale też poprawią ci nastrój, pokazując, jak dużo dobroci jest wokół ciebie. Znajdź osobę, która w ostatnim czasie odniosła sukces. Może to być awans, podwyżka, świetnie przyjęty raport. Zastanów się nad jej pozytywnymi cechami charakteru. Jakie mądre i skuteczne działania mogła wykonać, aby osiągnąć sukces? Nie bądź surowym sędzią, ale pełnym dobrej woli kibicem. Jeśli nasuwają ci się krytyczne uwagi, ignoruj je – właśnie na tym polega kredyt zaufania. Dobrze ci idzie? Czas na zadanie trudniejsze.
Pomyśl o osobie, której powinęła się noga. Zapisz, na czym polegało jej niepowodzenie, co doprowadziło do porażki. Szukaj dla niej usprawiedliwienia. Może pechowiec stresuje się egzaminami swojego dziecka, ma niedobory witaminy D albo remont w mieszkaniu? Za kilka tygodni okoliczności się unormują, a ta osoba znowu nabierze wiatru w żagle. O taki kredyt zaufania chodzi. Wykonuj to ćwiczenie co najmniej kilka razy w miesiącu. Przy okazji pomyśl, że jeśli twoi współpracownicy czytają ten felieton, to obdarzą … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS