Uważa się, że analogowe nośniki zapewniają najlepszą i najczystszą jakość dźwięku, a ich królową jest płyta winylowa. Pierwsze nośniki, jakie znamy w obecnym kształcie, pojawiły się pod koniec XIX w. W 1887 r. Emil Berliner opatentował technologię wytwarzania oraz konstrukcję przodków rozwiązań, jakie znamy obecnie. W 1896 r. w gramofonach pojawił się napęd sprężynowy, a 6 lat później – ramię gramofonowe.
Napęd paskowy czy bezpośredni?
Obecnie mamy dwa rodzaje napędów – paskowy oraz bezpośredni. Ten pierwszy polega na napędzaniu talerza za pomocą gumowego paska połączonego z silnikiem. W drugim przypadku talerz jest zintegrowany z silnikiem. Pas po pewnym czasie będzie wymagał uwagi, ponieważ w trakcie eksploatacji naturalnie straci swoje właściwości. Zazwyczaj jego wymiana to koszt kilkudziesięciu złotych, więc nie jest to duży wydatek. Zaletą rozwiązania jest brak wibracji. Wśród wad wymienia się opóźnienie w stabilizacji obrotów, ale jest ono niezauważalne dla przeciętnego użytkownika.
Gramofony z napędem bezpośrednim są wybierane przede wszystkim przez DJ-ów, którzy nie mogą sobie pozwolić na opóźnienia. Przymocowanie talerza bezpośrednio do silnika pozwala na obracanie nim w przód lub w tył bez konieczności brania poprawki na czas stabilizacji prędkości obrotowej mechanizmu. Ich zaletą jest także płynna regulacja obrotów, co podczas grania na imprezach ułatwia synchronizację utworów. Wadą tego rozwiązania są wibracje, które producenci próbują redukować przy pomocy różnych systemów amortyzacji oraz dociążając urządzenia.
Prędkość i mechanizmy
Wspominaliśmy wcześniej o prędkości obrotowej talerza. Jest ona wyrażana w ilości obrotów na minutę (RPM) i obecnie parametr ten standardowo wynosi 33 1/3 i 45 RPM. W niektórych modelach płyta może obracać się w tempie 75 lub 78 RPM, ale takie nośniki są rzadkością, choć dominowały do połowy ubiegłego stulecia. Dalej wyróżniamy sterowanie ręczne, półautomatyczne i automatyczne, które odnosi się do mechanizmu ramienia. W gramofonach automatycznych wystarczy nacisnąć przycisk, a igła sama ułoży się na płycie. Ma to swoją zaletę, ponieważ po dotarciu do końca, ramię samo powróci na stojak, a mechanizm talerza wyłączy się.
Ramię w ramię
Skoro przy ramionach jesteśmy, to występują tutaj trzy rodzaje – proste, J oraz S. Nazwa nawiązuje do ich kształtu. Pierwszy typ może występować w wersji z zakrzywioną główką. Zmiana kąta końcówki ramienia została podyktowana tym, że konstrukcja w pełni prosta borykała się z problemem nierównego odtwarzania utworów znajdujących się na skrajnej wewnętrznej i zewnętrznej części płyty. Było to kłopotliwe do tego stopnia, że różnicę dało się wychwycić, nawet nie będąc audiofilem. Ramiona typu S posiada dwa wygięcia w przeciwnych kierunkach, a w typie J jest wygięte tylko w kierunku talerza.
Użyteczne dodatki
Większość gramofonów do użytku domowego posiada przedwzmacniacz, dzięki któremu wystarczy podłączyć urządzenie do kina domowego lub wzmacniacza i gotowe. Producenci stosują także porty USB pozwalające na tworzenie cyfrowych kopii zapasowych płyt. W bardziej zaawansowanych konstrukcjach można spotkać wymienne wkładki czy regulację siły nacisku igły. W przypadku sprzętów do użytku domowego nie trzeba sobie tym zaprzątać głowy.
Żeby cieszyć się dźwiękiem ulubionych albumów na czarnych płytach, wystarczy urządzenie z napędem paskowym, wbudowanym przedwzmacniaczem oraz prostym ramieniem z zakrzywioną główką. Ramiona typu S spotkamy w konstrukcjach, których cena nierzadko przekracza 1,5 tys. zł.
Przedwzmacniacze i wzmacniacze
Kupno odtwarzacza to jedno, ale ważny jest też dźwięk. Tutaj z pomocą przychodzi odpowiedni sprzęt audio, którego głównym elementem jest odpowiedni wzmacniacz. Zacznijmy od tego, że większość budżetowych sprzętów do odtwarzania płyt winylowych ma wbudowany przedwzmacniacz. To najlepsze rozwiązanie dla osób, które po prostu chcą słuchać muzyki. Odpowiednio dobrany zewnętrzny przedwzmacniacz zapewnia czystszy dźwięk, redukując szumy i zniekształcenia. Przy zakupie takiego urządzenia należy zwrócić uwagę na rodzaj obsługiwanych wkładek, choć w wielu urządzeniach można korzystać zarówno z MM jak i MC. W gramofonach najczęściej spotyka się wkładki MM.
Istotnym parametrem wzmacniacza jest jego moc, ale nie ta maksymalna, lecz znamionowa (RMS). Parametr ten oznacza maksymalną moc, z jaką urządzenie może pracować z minimalnymi zniekształceniami. Często jest tu używane pojęcie trybu dookólnego, które oznacza dźwięk przestrzenny odtwarzany z co najmniej trzech kanałów dźwięku. Większość wzmacniaczy oferuje obsługę dwóch kolumn, ale niektóre modele posiadają także wyjście przedwzmacniacza dla głośnika niskotonowego – czyli subwoofera. Warto zwrócić uwagę na obsługiwane źródła dźwięku, a w wielu przypadkach na pokładzie jest moduł Bluetooth, który pozwala na połączenie z telefonem lub komputerem.
Wzmacniacze zazwyczaj oferują obsługę dwóch kanałów dźwięku – czyli pracują w systemie stereo. Standardowo znajdują się trzy głośniki odpowiedzialne osobno za tony niskie, średnie oraz wysokie. Tutaj należy się kierować parametrem mocy znamionowej, ale istotna jest także skuteczność wyrażana w decybelach. Kolumny o wysokiej efektywności sprawdzą się przy słabszych wzmacniaczach. Pasmo przenoszenia oznacza zakres częstotliwości, w jakim kolumna będzie pracować. Ludzkie ucho wychwytuje dźwięki w przedziale od 20 do 20 000 Hz.
Ostatnia kwestia to impedancja wyrażana w omach, która nie ma znaczenia dla dźwięku, ale powinna być dopasowana do wzmacniacza. Zaleca się stosowanie elementów o takiej samej wartości, ewentualnie dopuszcza się podłączenie kolumn o impedancji 8 omów do wzmacniacza 4-omowego. Na rynku są również kolumny z wbudowanym wzmacniaczem, a nawet subwooferem – określa się je jako aktywne. W niskiej półce cenowej niektóre modele bywają dwukanałowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS