Od 2019 roku, kiedy przechodziłam ulicą Marszałkowską obok Placu Defilad, widok na Pałac Kultury i Nauki coraz bardziej zasłaniała mi wielka bryła, która w zasadzie wyrosła z ziemi nie wiadomo kiedy i w szybkim tempie zaczęła pochłaniać przestrzeń. Nie tylko ja zadzierałam wysoko głowę, gdy tylko znajdowałam się w pobliżu tego monumentalnego budynku, bo praktycznie każdy, kto stawał u jego podnóża, wydawał się obezwładniony jego wielkością. Na twarzach niektórych można było dostrzec nawet smutek, że wychodząc z metra, ich pierwszym widokiem nie będzie PKiN. Najbardziej jednak owa bryła budziła ciekawość, czy tłumie zapowiadane “artystyczno-kulturalne centrum Polski” rzeczywiście spełni swoje zadanie i tym samym zamknie usta wszystkim hejterom, którzy nie zostawili na władzach miasta i projekcie suchej nitki.
Po pięciu latach intensywnych prac, masie nieprzychylnych komentarzy i wielu utrudnieniach, które towarzyszyły mieszkańcom stolicy, nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej została oficjalnie otwarta. Tym samym na własnej oczy można było wreszcie przekonać się, co skrywa wnętrze jednego z najbardziej konwersyjnych budynków ostatnich lat, który jednocześnie jest pierwszym powojennym budynkiem w Warszawie, który powstał z myślą o sztuce współczesnej.
Nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej zmienia Warszawę
Historia “białego kolca” (jak lubią o nowej siedzibie MSN mówić złośliwi) sięga 2005 roku, gdy zdecydowano, że mieszące się przy ulicy Pańskiej 3 Muzeum Sztuki Nowoczesnej potrzebuje nowego, bardziej reprezentatywnego miejsca. Pierwszy projekt siedziby został wyłoniony poprzez międzynarodowy konkurs architektoniczny, który rozstrzygnięto 18 lutego 2007 roku. Spośród 109 zgłoszonych koncepcji najwyżej oceniono propozycję szwajcarskiego architekta Christiana Kereza. Jednak ostatecznie miasto zerwało z nim umowę. Finalnie, w 2014 roku wykonanie projektu architektonicznego budynku muzeum zlecono Thomasa Phiferowi. Tym sposobem w 2019 roku rozpoczęto budowę, która zakończyła się w 2024 roku.
MSN charakteryzuje się białą, minimalistyczną bryłą (mającą 20 tysięcy metrów kwadratowych), która według jej twórcy ma harmonijnie wpasowywać się w sąsiedztwo – tętniącą życiem ulicę Marszałkowska wraz z domami towarowymi oraz Pałac Kultury i Nauki. Wykonany z betonu architektonicznego budynek posiada przeszklony parter, który wydaje się “unosić” nad ziemią, a jego otwarty charakter symbolizuje dostępność dla wszystkich warszawiaków. Obiekt składa się z sześciu kondygnacji skupionych wokół monumentalnej klatki schodowej, znajdującej się w centrum budynku. Dodatkowo panoramiczne okna skierowane na plac Defilad i ulicę Marszałkowską mają pozwalać zwiedzającym doświadczać miasta z nowej perspektywy. Architekt Phifer określił to jako “miejskie forum”, czyli miejsce otwarte na codzienną aktywność i spotkania mieszkańców stolicy.
– “Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie jest budynkiem długo oczekiwanym – mówiła w wywiadach Joanna Mytkowska, dyrektorka muzeum. – Ten budynek rozpoczął przebudowę centrum Warszawy i zmianę jego symbolicznej wymowy z postsowieckiego na pewne swej nowoczesnej tożsamości, żywo rozwijające się miasto. MSN to również znak zmiany społecznej, jaka się w Polsce wykonała. W centrum Warszawy powstał publiczny, ogólnodostępny budynek, którego misją jest włączać w rozmowę o sztuce coraz to nowe grupy publiczności i popularyzować emancypację”.
Uroczyste otwarcie – Rafał Trzaskowski zaprasza do MSN
25 października o godz. 19 rozpoczęła się oficjalna uroczystość otwarcia nowej siedziby MSN, która od teraz mieści się przy ulicy Marszałkowskiej 103. Z dotychczasowej lokalizacji przy ulicy Pańskiej 3, ruszył symboliczny przemarsz “Delegacji Śląskich Spraw” do nowego adresu. Za performance opowiadali artyści Bambi van Balen oraz nat skoczylas z kolektywu Tools for Action, którzy przy muzyce DJ’a Asidrona stworzyli defiladę sztuki ze święcącymi balonami napełnionymi helem, które oświetlały im drogę w trakcie przemarszu.
Na otwarciu pojawiły się setki zaproszonych gości, wśród których znalazł się także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który wyraził dumę z nowej inwestycji, podkreślając, że MSN jest symbolem odradzającej się, nowoczesnej Warszawy.
– “To jest wyjątkowy moment dla Warszawy. Dziś otwieramy Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Od dekad nie było w stolicy miejsca od podstaw zbudowanego z myślą sztuce. Chcemy całkowitej przemiany centrum Warszawy. Jednym z jego symboli będzie właśnie MSN i plac Centralny, który otworzymy już wiosną. Bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza, że na tę chwilę czekaliśmy wiele lat” – mówił Rafał Trzaskowski, podczas uroczystości otwarcia nowej siedziby muzeum.
Tłumy odwiedzających na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Na otwarciu nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej pojawiły się tłumy warszawiaków i przyjezdnych, którzy szybko utworzyli wzdłuż ulicy Marszałkowskiej ogromną kolejkę.
Stoimy w kolejce już od dwóch godzin
– powiedział przedstawiciel paczki znajomych, którzy chcieli wejść na wystawy już pierwszego dnia – “Wokół budynku, jak i całej koncepcji muzeum było tyle kontrowersji, że chcemy jak najszybciej na własne oczy przekonać się, o co tyle szumu i czy warto było czekać”.
A na co tak właściwie można było liczyć? Wystawa “Trudna miłość. Muzeum między placem a Pałacem” witała odwiedzających na parterze, gdzie można było nabyć najnowsze wydawnictwa muzealne. Szczególne wrażenie robiła także instalacja “White Descent” autorstwa węgierskiej artystki Katalin Ladik, inspirowana twórczością Marcela Duchampa. Zbigniew Libera przedstawił dzieło roboczo nazwane “Inwazja na muzeum”, powstałe podczas publicznej sesji zdjęciowej wykonanej w budynku MSN-u przed jego otwarciem. Wśród prac prezentowanych w nowym gmachu znalazł się także wielkoformatowy obraz Karoliny Jabłońskiej “Słoiki 2024” o wymiarach 250 na 760 centymetrów, który później będzie eksponowany w kawiarni. Kolejnym dziełem, które wzbogaci nową siedzibę, jest instalacja dźwiękowa Wojciecha Bąkowskiego, umieszczona w podcieniach budynku.
Z kolei przed wejściem umiejscowiono multimedialną “Przepowiednię” Agnieszki Polskiej – losowo wyświetlane, krótkie wróżby, które pojawiały się na białej fasadzie budynku.
W piątek odbył się również koncert Kim Gordon – amerykańskiej basistki i wokalistki.
Oczekiwania kontra rzeczywistość. Co odwiedzający sądzą o MSN
Już na etapie budowy nowy gmach MSN budził liczne kontrowersje. Część osób dalej twierdzi, że jego styl architektoniczny nie wpisuje się w charakter centrum Warszawy, podczas gdy inni otwarcie krytykują wygląd budynku.
To brzydki, przeskalowany, bardzo drogi obiekt, który dodatkowo zrujnował i tak już zaniedbane centrum stolicy
– ocenił w rozmowie z Polsat News Błażej Poboży, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
A jakie były wrażenia dotyczące nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Wśród odwiedzających pojawiały się mieszane odczucia — od zachwytu nad przestronnością i wystawionymi dziełami, po frustrację wynikającą z tłumu, który utrudniał dostęp do sztuki. Mimo wszystko architektura budynku, jak i prezentowane prace robiły duże wrażenie.
To fantastyczna otwarta przestrzeń, która daje miastu możliwość prezentacji sztuki i angażowania ludzi. Budynek jest wspaniały
– powiedziała młoda dziewczyna, której udało dostać do środka. Z kolei jeszcze inny odwiedzający zwrócił uwagę na świetny program performatywny, dzięki któremu mógł jeszcze bardziej odczuć fizyczne wymiary budynku – wysokość sal, fakturę ścian i inne elementy architektury.
– “Było to dla mnie szczególne doświadczenie, bo zamiast oglądać sztukę, mogłem zanurzyć się w całej przestrzeni budynku” – wyznał zwiedzający, choć przyznał, że duże zainteresowanie muzeum i tłok mogą być dla niektórych osób mocno przytłaczające i to mogło przesądzić o ogólnej ocenie muzeum.
Z kolei dzięki rozbudowanej części edukacyjnej, rodziny z dziećmi mogły uczestniczyć w specjalnych warsztatach artystycznych, co również było szeroko komentowane wśród zwiedzających. Wydarzenie takie jak “Turnus show – Pokaż, na co Cię stać!”, było szczególnie oblegane, ponieważ to właśnie tam goście mogli zaprezentować własne umiejętności, zyskały popularność i były postrzegane jako przyjazne dla każdego, kto chciał uczestniczyć w sztuce bez barier czy uprzedzeń.
Wszystko wskazuje więc na to, że chociaż zewnętrzna fasada muzeum wciąż budzi raczej negatywne emocje, wnętrze zyskuje i przekonuje do siebie większość osób, które doświadczyły sztuki na własnej skórze.
MSN a przyszłość sztuki nowoczesnej w Polsce
Od 25 października przez następne trzy tygodnie muzeum otwarte dla wszystkich za darmo. Dodatkowo przygotowano akcje performatywne, społeczne i edukacyjne, a także koncerty, wykłady i kolejne edycji festiwalu “Warszawa w budowie”. Swoje propozycje przygotuje muzealne wydawnictwo oraz otwarte po raz pierwszy kino. Równolegle będzie też realizowany bogaty program publiczny. Łącznie zaplanowano ponad 100 wydarzeń. Jak zapewnia Joanna Mytkowska program otwarcia ma zachęcić odwiedzających do “doświadczania” nowego budynku, zapoznania się z jego możliwościami i rozwiązaniami architektonicznymi.
Warto wspomnieć, że otwarcie nowego budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, a także pierwsze tygodnie jego działalności, koncentrują się na pokazie kilku imponujących rzeźb i instalacji autorstwa polskich oraz międzynarodowych artystek. Wybrane dzieła rozmieszczone w przestrzeniach galerii mają za zadanie podkreślić architektoniczne walory budynku. Wystawa inauguracyjna kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest planowana na 21 lutego 2025 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS