FC Barcelona zmaga się ze sporymi kłopotami finansowymi. Władze La Liga restrykcyjnie podchodzą do długów klubu i wymagają, by ten zmniejszył wydatki na płace w kolejnym sezonie o 200 milionów euro. Władze Barcelony chciały osiągnąć to przez zmniejszenie płac dwóch gwiazd, ale próby te zakończyły się fiaskiem. Teraz niemal pewne jest, że potrzebna będzie sprzedaż innych zawodników.
FC Barcelona musi sprzedać zawodników. Wszystko przez finansowe fair play LaLiga
Dziennikarz Gerard Romero informuje, że władze La Liga przekazały FC Barcelonie jasną informację na temat finansowego fair play. Klub z Katalonii będzie musiał sprzedać trzech piłkarzy, na których zarobi wskazane wcześniej 200 milionów euro. Nie chodzi jedynie o zysk z transferu, ale również pensję całej trójki. Wtedy Barcelona będzie mogła wykonywać kolejne ruchy na rynku transferowym. Chodzi nie tylko o sprowadzanie piłkarzy za gotówkę, ale również podpisywanie umów z wolnymi agentami.
Hiszpańskie media wskazują, że owa trójka miała zostać już wytypowana przez finansistów Barcelony. Pierwszym z kandydatów do odejścia jest Anus Fati, który nie może znaleźć miejsca w składzie Xaviego. Jego agent Jorge Mendes kontaktował się już z potencjalnymi kupcami i jest przekonany, że w lecie wpłynie za piłkarza oferta, opiewająca na 70 milionów euro.
Kolejnym z piłkarzy do odejścia jest Franck Kessie. Iworyjczyk przed sezonem przyszedł za darmo z AC Milanu, ale nie odnalazł się w drużynie i najczęściej jest jedynie rezerwowymi. Za niego klub mógłby zarobić nawet około 30 milionów euro.
Ostatnim z zawodników jest Jordi Alba, który w Barcelonie gra od 2012 roku. W tym sezonie przegrywa walkę o miejsce w składzie z dużo młodszym Alejandro Balde i do tego zarabia zbyt dużo. Na mocy kontraktu jego pensja w przyszłym sezonie ma wzrosnąć do 36 milionów euro rocznie. Tym samym stałby się rezerwowym, który zarabia najwięcej w całej drużynie. Sprzedanie go mogłoby znacznie wzmocnić klubowy budżet.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wydaje się, że FC Barcelona nie ma wyjścia i będzie musiała zastosować się do zaleceń władz La Liga. Zwłaszcza że w nadal niezarejestrowany pozostaje Gavi, nowego kontraktu nie otrzymał Ronald Arajuo, a aktualny pozostaje temat sprowadzenia Leo Messiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS