Elon Musk zamieścił na Twitterze intrygujący wpis, w którym informuje, że poważnie myśli o stworzeniu własnej sieci społecznościowej. Twierdzi w nim, że przymierza się do takiego pomysłu, gdyż funkcjonujące obecnie media tego typu nie przestrzegają w jego opinii zasad wolności słowa, podkopując w ten sposób reguły obowiązujące w demokratycznym świecie.
Musk opublikował na Twitterze sondaż, pytając się w nim internautów, czy usługa ta przestrzega zasady wolności słowa. W komentarzu do sondażu Musk napisał, „Głosujcie ostrożnie i rozważnie, wasze odpowiedzi będą dla mnie bardzo ważne, gdyż moim zadaniem wolność słowa jest niezbędna do funkcjonowania demokracji”. Aż 70% osób odpowiedziało „Nie”.
Musk zdecydował sie na przeprowadzenie sondażu być może również z tego powodu, iż w przeszłości miał przykre doświadczenie z Twitterem. W 2018 roku Musk opublikował na tym medium z pozoru niewinny wpis, którym wywołał burzę. Informował w nim opinię publiczną, że rozważa możliwość sprywatyzowania firmy Tesla.
Zobacz również:
Tweet spowodował spore zamieszanie wśród inwestorów. Akcje Tesli poszybowały od razu mocno górę, po to aby następnie wrócić do normalnego poziomu. Do sprawy włączyła się wtedy wspomniana wcześniej komisja, nakładając na Teslę grzywnę w wysokości 20 mln USD.
Rok później Tesla osiągnęła porozumienie z SEC. Komisja nałożyła na Muska pewne graniczenia dotyczące możliwości umieszczania takich wpisów w mediach społecznościowych, ale nie naciskała na dalsze sankcje czy konieczność zapłacenia grzywny. Mając takie przykre doświadczenie z Twitterem, Musk być może doszedł do wniosku, że mając własną sieć społecznościową, nie miałby takich kłopotów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS