A A+ A++

Dyrektor generalny sporej sieci hotelowej HEI, wymyślił, ze zamiast podnosić pracownikom pensje, po prostu przerzuci ich zarobki bezpośrednio na turystów. Efekt? Obowiązkowe dopłaty do płatności kartą i apel, by czym prędzej nauczyć turystów zostawiania większych napiwków.

Sam pomysł nie jest może niczym nowym, ale już tak bezpośrednie i publiczne podejście do tematu nieco zaskakuje. Nie jest wszak tajemnicą, że w wielu branżach – chociażby w gastronomii – zazwyczaj oferuje się niskie stawki z obietnicą „wysokich napiwków”. Nikt jednak nie mówi wprost do turystów „hej, ci ludzie pracują na tyle ciężko, że powinniście coś dorzucić do rachunku”. A przynajmniej nie mówił do niedawna.

Więcej: https://www.fly4free.pl/napiwki-w-branzy-hotelowej/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus. Opolszczyzna bez nowych potwierdzonych zakażeń
Następny artykułCzy gen zastąpi bit jako filar postępu?