A A+ A++

Tyle się dzieje wokół nas, że trzeba o tym wszystkim pisać. To nie są już jaja. Jaja się skończyły. Nie piszę tylko o wojnie, ale też o kondycji całego świata” – mówi Muniek Staszczyk, który w środę (13 marca) zaśpiewa w Bielsku-Białej.

W sali koncertowej Cavatina Hall wystąpi w środę (13 marca) Muniek Staszczyk, lider formacji T.Love. Artysta przyjedzie do Bielska-Białej z przyjaciółmi.

Muniek zaśpiewa piosenki z repertuaru zespołu T.Love, jak i z solowych płyt. Podczas akustycznych występów towarzyszą mu muzycy Cezariusz Kosman oraz Janek Pęczak. Koncert rozpoczyna się o godzinie 19.

Marcin Misztalski: W T.Love jest dziś dużo przyjaźni?

Muniek Staszczyk – Pochodzę z podwórka, na którym koledzy byli mega ważni. Później przeszedłem przez lekcję punk rocka, gdzie kapele zakładane były po kumpelsku, a nie dlatego, że ktoś świetnie grał solówki na gitarze. Nie interesowało mnie, że ktoś jest niezłym wypierdalaczem, tylko jakim jest człowiekiem. Nie mógłbym być w jednym zespole z kimś, kogo nie lubię. Nie ma szans. Moje pierwsze amatorskie zespoły w Częstochowie – typu Opozycja – opierały się na koleżeństwie. W T.Love Alternative było podobnie, bo skład tworzyło czterech kolegów z klasy i rok młodszy od nas gitarzysta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkanocne warsztaty w CDT
Następny artykułPolpharma Biologics przed ostatnim etapem badań klinicznych nad trzecim biopodobnym lekiem w portfolio firmy