fot. Fabio Ferrari/LaPress
W niedzielę o tytuły mistrzów świata w jeździe indywidualnej na czas powalczy w Zurychu elita kobiet oraz mężczyzn.
Pierwsza zawodniczka wyruszy na trasę w samo południe. Do przejechania będzie 30 kilometrów z Gossau na Sechseläutenplatz w Zurychu.
Po płaskim początku na 5 kilometrze wyrośnie hopka (0,7 km; 5,3%), a następnie najdłuższy podjazd na Uetikon am See (10,5 km; 2,4 km; 4,9%), z dość stromym środkowym odcinkiem (0,6 km; 8,5%). Zaraz po zjeździe, na 13 kilometrze, rozpocznie się sekwencja trzech hopek – 0,4 km; 6,7% – 0,2 km; 7,1% – 0,2 km; 8,4% – następnie zjazd i 13-kilometrowy płaski dojazd do mety. Przewyższenie całej trasy wyniesie około 400 metrów.
Tytułu będzie broniła Chloe Dygert, która w Glasgow zaledwie o 6 sekund pokonała Grace Brown.
Doświadczona Australijka, która w tym roku zakończy sportową karierę, zrewanżowała się Amerykance pod koniec lipca. Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu pojechała rewelacyjnie, bardzo wyraźnie wyprzedzając Brytyjkę Anna Henderson i właśnie Dygert. Jeżeli Brown utrzymała podobną formę to trudno będzie ją pokonać.
O medalu, nawet złotym, myśli Lotte Kopecky. Belgijka w ostatnich sezonach niesamowicie się rozwinęła, stając się zawodniczką kompletną, rewelacyjnie sobie radzącą w każdej dziedzinie szosowego rzemiosła. W zeszłym tygodniu rozgromiła całą stawkę w wyścigu na czas o mistrzostwo Europy, a w Paryżu medal zabrał jej upadek w deszczowym wyścigu.
W walkę o medale powinna włączyć się również Demi Vollering. Holenderka wystartuje u siebie, ponieważ mieszka w Szwajcarii, a wymagający początek czasówki powinien jej sprzyjać. Wygrała krótką jazdę na Tour de France, potwierdzając, że w tej konkurencji odnajduje się coraz lepiej.
Wysoko mogą się również plasować wspomniana Francuzka Juliette Labous, brązowa medalistka z zeszłego roku, Austriaczka Christina Schweinberger i Holenderka Ellen van Dijk.
Polskę zaprezentują Marta Lach i Agnieszka Skalniak-Sójka, która na ostatnich MŚ zajęła 7. miejsce. Ponowne wejście w top 10 będzie można uznać za sukces.
Mistrzostwa świata w kolarstwie szosowy Zurych 2024: trasy, program i plan relacji w TV
Elita mężczyzn wystąpi na niemal takiej samej trasie co kobiety. Nieco inny początek, kolarze wyruszą z handlowej dzielnicy Zurychu, Oerlikon (początek 14:45), sprawi, że znajdują na pierwszej hopce po 21 płaskich kilometrach. Cały dystans wyniesie 46 kilometrów.
Faworytem zawodów będzie mistrz olimpijski i obrończa tytułu Remco Evenepoel. 24-letni Belg ostatnie tygodnie poświęcił spokojnym przygotowaniom do mistrzowskiej imprezy, dlatego jego forma powinna się zgadzać.
Ewenepoela ponownie spróbują ugryźć Filippo Ganna i Joshua Tarling. Włoch w tym roku był drugi w Paryżu, a młody Brytyjczyk otarł się tam o medal, przegrywając dodatkowo z nieobecnym w Zurychu z powodu kontuzji Woutem Van Aertem.
Świetne czasówki ostatnio jeździ Amerykanin Brandon Mcnulty, miejscowi kibice mogą liczyć na Stefanów, Bisseggera, a zwłaszcza Künga.
Zaskoczyć może również ktoś z grupy Primoz Roglic (Słowenia), Jay Vine (Australia), Mikkel Bjerg (Dania), Mathias Vacek (Czechy), Bruno Armirail (Francja), Nelson Oliveira, João Almeida (Portugalia) i Daan Hoole (Holandia).
Polskie kolarstwo zaprezentują Szymon Sajnok i Filip Maciejuk.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS