fot. A.S.O./Charly Lopez
Katarzyna Niewiadoma ma za sobą bardzo udany sezon, a już w sobotę ostatni ważny start: wyścig o mistrzostwo świata ze startu wspólnego.
Polka w ostatnich sezonach regularnie była zaliczana do faworytek wyścigu o tęczową koszulkę, a w tym sezonie do zmagań przystępuje jako zwyciężczyni Tour de France Femmes i Strzały Walońskiej.
Zawodniczka z Ochotnicy nie startowała od połowy sierpnia. Po wygranej we Francji miała przerwę, dokonała rekonesansu mistrzowskiej trasy w sierpniu, ale następnie pauzowała przez koronawirusa. Na dwa dni przed wyścigiem potwierdza, że czuje się gotowa na sobotnie zmagania.
Po powrocie z Polski byłam na mini zgrupowaniu w Andorze i przez ostatnie dwa i pół tygodnia treningi przebiegły zgodnie z planem. Na pewno czuję się fizycznie dobrze przygotowana. W sumie bardzo się cieszę, że ten start już za dwa dni, bo za mną długi sezon, wypełniony wieloma celami, więc fajnie jest przystąpić do ostatniego dużego celu w dobrej formie i potem odpocząć
– powiedziała w czwartek wieczorem, w krótkiej rozmowie z “Rowery.org”.
Trasa 154-kilometrowego wyścigu, którego kluczowa część prowadzi wokół Zurychu, jest bardzo selektywna, a trudności może dodać prognozowany na sobotę deszcz. Dwa najtrudniejsze podjazd zlokalizowane są na pierwszych 7 kilometrach 26-kilometrowej rundy, natomiast na ostatnich 10 kilometrach czeka niebezpieczny zjazd, łagodna wspinaczka i płaski odcinek dojazdowy do mety.
Niewiadoma wie, że największym wyzwaniem będzie rosnące z każdą z rund zmęczenie, ale ma też świadomość, że końcówka trasy nie jest do końca dopasowana do zawodniczki o jej umiejętnościach. Aby uniknąć sprintu z grupki, musi wykonać swój ruch wcześniej.
Udało mi się przejechać rundę wyścigu w mokrych warunkach. Nawet patrząc na wyścig juniorów, wydaje mi się, że ten nasz zostanie rozłożony na łopatki już w pierwszej fazie. Jestem przygotowana na jeden z najtrudniejszych klasyków, jaki przejechałam. Trasa jest mega wymagająca, techniczna, do tego deszcz, jest ślisko i wydaje mi się, że będzie po prostu chaotycznie
– oceniła.
Najważniejsze to w pierwszej części wyścigu być na dobrej pozycji, nie zaplątać się za kraksą. Moja lekcja z ustawiania się była na igrzysk olimpijskich i nie chcę znowu powtórzyć tego błędu.
Wsparcie dla Niewiadomej w barwach reprezentacji Polski zapewnią Marta Lach, Marta Jaskulską, Karolina Perekitko, Dominika Włodarczyk, Agnieszka Skalniak-Sójka i Malwina Mul.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS