A A+ A++

Chyba żaden inny rywal nie wzbudza w zawodnikach i fanach szczypiorniaka takich odczuć, jak właśnie reprezentacja kraju naszego zachodniego sąsiada. Zazwyczaj lepsi okazywali się Niemcy, którzy mają u siebie najmocniejszą ligę świata.

Kiedy w latach 90. oglądało się w telewizji satelitarnej mecze Bundesligi, człowiek marzył, żeby tam kiedyś zagrać – mówił Marcin Lijewski, jeden z naszych najlepszych szczypiornistów wszech czasów.

Jemu to marzenie się spełniło, podobnie jak wielu jego kolegom ze słynnej drużyny Bogdana Wenty. Z obecnej kadry walczącej w mistrzostwach świata w Egipcie w Bundeslidze występuje trójka – Piotr Chrapkowski w SC Magdeburg, Maciej Majdziński w Bergischer HC i Maciej Gębala w DHfK Lipsk. – Spotkanie w Niemcami będzie dla mnie wyjątkowe właśnie dlatego, że spotykam się z ich zawodnikami na co dzień w lidze i chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony – podkreślał Chrapkowski.
Trenerem Niemców jest obecnie słynny islandzki szkoleniowiec Alfred Gislason. Nie mógł jednak zabrać do Egiptu wszystkich najlepszych zawodników, ponieważ kilku kadrowiczów zrezygnowało z wyjazdu, tłumacząc to obawami o sprawy związane z epidemią koronawirusa.

W drużynie nie zabrakło jednak znanego bramkarza Andreasa Wolffa. 30-letni szczypiornista na co dzień występuje w mistrzu Polski Vive Kielce, a przed mistrzostwami otwarcie skrytykował swoich kolegów z kadry za odmowę wyjazdu na turniej. Niemcy choć osłabieni, z pewnością będą jednak dla naszej niedoświadczonej drużyny bardzo wymagającym przeciwnikiem.

JK

Czytaj też:
MŚ w piłce ręcznej. Koniec marzeń o ćwierćfinale. Polska przegrała z Węgrami
Czytaj też:
MŚ 2021 w piłce ręcznej. Polacy zmietli rywali

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRAPORT: Z powodu #COVID19 zmarło 10 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 28 osób
Następny artykułTrudne warunki na drogach Sądecczyzny. Policjanci apelują o ostrożność