A A+ A++

Polscy szczypiorniści przegrali w katowickim Spodku najpierw z aktualnymi mistrzami olimpijskimi Francuzami 24:26, a w sobotę ulegli Słoweńcom. W poniedziałek, na koniec pierwszej fazy zagrają z Arabią Saudyjską.

Do kolejnej rundy awansują trzy najlepsze drużyny, z zaliczeniem wyników, tyle, że bez meczu z najsłabszą ekipą. Arabowie też mają już na koncie dwie porażki.

O ile przegrana z Francuzami nie była niespodzianką, o tyle porażka ze Słoweńcami – którzy w MŚ grają dzięki „dzikiej karcie” – mocno skomplikowała drogę biało-czerwonych do ćwierćfinałów.

ZOBACZ TAKŻE: MŚ w piłce ręcznej: Druga wygrana Hiszpanów

„Rozdrapywanie tego spotkania z mojej perspektywy nie ma większego sensu. Zawodnicy na pewno wiedzą, że nie było nawet blisko tego, co sobie założyliśmy. Na ten moment należy o tym zapomnieć. To będzie materiał do analiz, być może, później” – dodał selekcjoner.

Przyznał, że po przegranej w takim meczu i w takim stylu, morale drużyny padło.

„Ale to są MŚ, tu się gra co dwa dni, tu trzeba w poniedziałek wyjść i podnieść się. Sport jest piękny, bo po każdym przegranym meczu dostaje się szansę. Trzeba dać z siebie wszystko, udowodnić swoją wartość i my to chcemy w poniedziałek zrobić” – powiedział Rombel.

Zaznaczył, że odbył dwie krótkie rozmowy z zawodnikami, a od niedzielnego popołudnia skupi się już na spotkaniu z Arabią Saudyjską.

„Wiemy, co będzie dalej. Potrzebujemy czterech zwycięstw, najlepiej wysokich, i dobrego układu w innych meczach, żeby zrealizować założony cel. Musimy zrobić wszystko, co jest po naszej stronie. Na resztę nie mamy wpływu. Wiemy, co się musi wydarzyć, nawet, jeśli to jest tylko matematyka” – ocenił trener.

Polakom zależy na pozostaniu na „olimpijskiej ścieżce”. Zespoły z miejsc 2-7 w MŚ automatycznie uzyskają prawo startu w kwalifikacjach do igrzysk. Ich gospodarzem w 2024 będzie Francja. Jeśli “Trójkolorowi” ukończą imprezę w czołowej siódemce, to zwolnią miejsce następnej reprezentacji w kolejności.

Selekcjoner przyznał, że nie potrafi znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego jego zespół był blisko pokonania Francuzów, a wysoko przegrał ze Słoweńcami.

„To jeden z niewielu takich meczów w mojej karierze, kiedy będę szukał wielu aspektów, ale głównego powodu ciężko będzie się doszukać. Najlepszym panaceum jest patrzenie w przyszłość” – podsumował Rombel.

KN, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraina bojkotuje Bonduelle. Firma jest dostawcą dla rosyjskiej armii
Następny artykułTrwają poszukiwania zaginionego 50 latka Grzegorza Rama