A A+ A++

27-letni żużlowiec z Australii może wrócić do polskiej ligi. Interesują się nim obecnie dwa kluby – jednym z nich jest drugoligowy Optibet Lokomotiv Daugavpils, a drugim startujący w eWinner 1. Lidze ROW Rybnik.

Jarosław Galewski

Jarosław Galewski


WP SportoweFakty
/ Marcin Inglot
/ Na zdjęciu: Nick Morris podrzucany do góry

Nick Morris to na polskich torach żużlowiec nieco zapomniany. W 2018 roku Australijczyk wywalczył awans do pierwszej ligi ze Stalą Rzeszów, którą zarządzał wtedy Ireneusz Nawrocki.

Był jedną z czołowych postaci w drużynie i wykręcił czwartą najlepszą średnią w lidze. Miał zostać w klubie, ale ten w kolejnym sezonie nie przystąpił do rozgrywek. Zawodnik musiał rozejrzeć się za nowym pracodawcą i ostatecznie trafił do ROW-u Rybnik, w którym odjechał tylko trzy mecze.

Rok temu w polskiej lidze nie startował. Próżno było go nawet szukać na europejskich torach. Teraz wrócił i przez cały sezon regularnie ścigał się w Wielkiej Brytanii.

Z naszych informacji wynika, że żużlowiec jest obecnie w kontakcie z rybnickim klubem, który jest gotowy dać mu szansę. Morris nie jest oczywiście w tej chwili traktowany jako pewniak do pierwszego składu, ale raczej jako ciekawe uzupełnienie drużyny. Rozmowy trwają.

ROW nie jest zresztą jednym klubem, który sonduje temat Nicka Morrisa. Jak udało nam się ustalić, zawodnikiem interesuje się także drugoligowy Optibet Lokomotiv Daugavpils.

Zobacz także:
Wypadek brutalnie przerwał mu karierę
Ważna zmiana w eWinner 1. Lidze coraz bliżej

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Plebiscyt WP SportoweFakty: Ruszyliśmy z wyborem najlepszego żużlowca sezonu 2021! –>>

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKE do Polski: Pilnie dostarczcie dowód zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów
Następny artykułTusk namaszcza? Karczewski: PO nie ma tego w statucie