A A+ A++

Piotr Müller potwierdził, że atak ze strony Rosji jest wielce prawdopodobny. Odbyła się konferencja prasowa, podczas której odpowiedział na ważne pytania.

Czytaj też:

– Przedstawiliśmy zagrożenia pochodzące z Białorusi, ale również zagrożenia ogólnej sytuacji geopolitycznej. Omówiliśmy informacje, które zostały przedstawione przez NATO – informacje wywiadowcze, które mają charakter tajny – powiedział rzecznik rządu w poniedziałkowej konferencji prasowej. 

– Spotkanie odbywało się w atmosferze dużego zrozumienia powagi sytuacji, pytania, różnego rodzaju dyskusje w czasie dzisiejszego spotkania miały charakter konstruktywny. W zasadniczej części zgadzamy się co do tych realnych ryzyk, które pochodzą ze strony wschodniej, zarówno jeśli chodzi o kwestie związane z energetyką, kwestie organizowania ruchów migracyjnych, działania cybernetyczne, działania dezinformacyjne, destabilizujące sytuację polityczną w UE – dodał rzecznik rządu.

Muller zaznaczył, że „te wszystkie puzzle niestety składają się w taki obraz, który pokazuje poważne ryzyko, które w szczególności może urzeczywistnić się w najbliższych miesiącach, bo mamy zbliżający się okres zimowy”.

Piotr Müller: atak ze strony Rosji jest prawdopodobny

– Identyfikujemy wprost ryzyko zwiększania ruchów migracyjnych, które mogłyby pochodzić za pośrednictwem kanału rosyjskiego, kanału białoruskiego z terytorium Afganistanu – powiedział Müller dziennikarzom.

Potwierdził również, że Łukaszenka „w jakimś sensie sygnalizuje Europie, że jest gotów na uruchomienie takiego kanału migracyjnego”.

Podkreślono również, że Mateusz Morawiecki wielokrotnie zwracał uwagę na problem narastającej sterowanej migracji. Miał o tym wspominać podczas wizyt zagranicznych.

– Niestety ten scenariusz (migracji z Afganistanu) wydaje się być prawdopodobny, co może w najbliższym czasie również oznaczać kolejne ruchy na polsko-białoruskiej granicy UE – powiedział rzecznik.

Zobacz także:

Zapytano rzecznika o to, czy Mateusz Morawiecki uważa, że atak ze strony Rosji na Ukrainę na początku grudnia jest realny.

– Powiem w ten sposób, że wszystkie informacje wywiadowcze, te informacje, które do nas spływają, powodują, że należy w sposób poważny brać pod uwagę możliwości agresji ze strony Rosji – powiedział rzecznik rządu.

Zaznaczył jednak, ze nie jest pewnym na 100% atak ze strony Rosji, ale jest uznawany za wielce prawdopodobny.

– Właśnie dlatego podejmujemy te działania na poziomie dyplomatycznym, na poziomie przygotowań (…), żeby do takiej sytuacji nie doszło – powiedział Müller zaznaczając jednak, że wszyscy przywódcy w Europie biorą tę kwestię bardzo poważnie.

Polecamy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGazprom zarobił jak nigdy
Następny artykuł“Nie zabierajcie nam kasy na żłobki”- krzyczą matki”. Opiekuńcza władza PiS uderza w samorządy