Dzisiaj, 6 września (12:14)
To, że się pani nie podobają moje odpowiedzi nie znaczy, że może pani oczekiwać cały czas innych – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w RMF FM podczas rozmowy z Kazimierą Szczuką o reparacjach wojennych, których Polska domaga się od Niemiec. Dziennikarka podczas wywiadu kilka razy pytała polityka, czy “może przestać mówić”. Szczuka również kilkukrotnie się pomyliła, mówiąc między innymi o kwocie “biliarda” złotych oraz zrzeczeniu się przez Polskę reparacji w 1952 roku.
W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie opublikowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Wynika z niego, że straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny to 6 bilionów 220 mld 609 mln złotych. Roszczenia odszkodowawcze Polski wobec Niemiec nie wygasły i nie uległy przedawnieniu – zaznaczają autorzy raportu.
O reparacjach w poniedziałkowym programie w RMF FM Kazimiera Szczuka rozmawiała z wiceministrem spraw zagranicznych Pawłem Jabłońskim. Dziennikarka dołączyła do grona prowadzących “Popołudniową rozmowę” w radiu od września. Rozmowa prowadzona przez Kazimierę Szczukę miała nietypowy przebieg. Dziennikarka wielokrotnie przerywała gościowi, prosząc, by “przestał mówić”.
– Zrzekliśmy się niejako pod presją okupanta, ale zrzekliśmy się reparacji – powiedziała Kazimiera Szczuka. Dopytywana przez wiceministra o to, kiedy i w jakiej formie odparła, że w 1952 roku, “pisemnie”. Wiceminister wyjaśnił, że chodzi o rok 1953, ale Szczuka przerwała mu mówiąc, że “nie chce, żeby się rozwijał”. – Może pan przestać? – dodała. Kiedy wiceminister kontynuował, dziennikarka jeszcze raz zapytała, czy polityk “może przestać mówić”.
– Proszę bardzo, natomiast to, że się pani nie podobają moje odpowiedzi to nie znaczy, że może pani oczekiwać cały czas innych odpowiedzi – odparł wiceminister. – Chce pan bardzo długo mówić, a ja chcę, żeby pan mówić krótko i rzeczowo – wyjaśniła Szczuka.
Następnie dziennikarka pytała o kwotę sześciu “biliardów”, które Polska chce uzyskać od Niemiec w ramach reparacji. – Biliardów? – dopytał wiceminister. Gdy dziennikarka potwierdziła dodał: – Nie słyszałem takiego słowa w języku polskim jak “biliard”. – Przepraszam. Bilionów – poprawiła się Szczuka.
Wywiad odbił się szerokim echem w sieci. Skomentował je również wiceminister Jabłoński w odpowiedzi na tweeta Krystyny Pawłowicz.
“Panie Ministrze, proszę nie pozwalać więcej traktować się tak grubiańsko i chamsko w czasie wywiadów u opozycji,jak na to Pan,w końcu przedstawiciel polskiego rządu,pozwolił wczoraj w RMF jakiejś chuligance Kazi Szczuce.Wielokrotne ‘proszę już przestać mówić’ uzasadniało wyjście” (pisownia oryg. – red.) – napisała Pawłowicz.
“No nie było łatwo… ale mimo wszystko było to chyba całkiem cenne doświadczenie i słuchacze mogą sobie dzięki temu wyrobić opinię :)” – odpowiedział Jabłoński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS