Marcin Możdżonek regularnie udziela się na Twitterze, zarówno jeżeli chodzi o sprawy sportowe, jak i polityczne. To drugie zresztą nie jest niczym dziwnym, biorąc pod uwagę, iż w niedawnych wyborach kandydował na urząd prezydenta swojego rodzinnego Olsztyna z ramienia własnego komitetu wyborczego. Wygrać jednak mu się nie udało (uzyskał 13,51% głosów).
Skompromitowany polityk, rząd PO, MSWiA i alkohol
Teraz słynny były środkowy zwrócił uwagę na dość osobliwy wpis Jacka Protasiewicza. To były poseł na sejm z ramienia KO (wówczas PO), a do niedawna wicewojewoda dolnośląski. Został jednak odwołany z urzędu po serii skandalicznych wpisów na Twitterze.
Tym razem Protasiewicz zaatakował obecnego szefa MSWiA, a zarazem posła na Sejm Marcina Kierwińskiego. Kontrowersyjny polityk napisał, że dobrze zna Kierwińskiego z czasów szefowania kampanii PO z 2011 roku. Stwierdził też, że doskonale wie ile pije się w gabinetach obecnego rządu PO, szczególnie w willi Premiera. Protasiewicz odniósł się tym samym do niedawnego wystąpienia Kierwińskiego z okazji Dnia Strażaka. Szef MSWiA bardzo dziwnie brzmiał, zupełnie jakby był pod wpływem alkoholu. Poseł po wszystkim zaprzeczał i pokazał badanie alkomatem na dowód, że nic takiego nie miało miejsca, a dziwny dźwięk to były kłopoty techniczne.
Całą sytuację i wpisy Protasiewicza żartobliwie skomentował Możdżonek. “Jaca to jest G.O.A.T. tłitera i nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym” (G.O.A.T., czyli skrót od “Greatest Of All Time”, co w tłumaczeniu na polski znaczy “Najlepszy w historii” – przyp. red.) – czytamy. Szybko wzbudził tym dość spore zainteresowanie internautów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS