Mówią o wspólnym śpiewaniu pod prysznicem. “Może zmniejszyć ryzyko rozwodu”

Każdy związek jest inny. Lecz pewne aspekty miłosnych relacji podchodzą pod uniwersalne schematy, które według specjalistycznych badań dotyczą większości. Przykładem może być badanie zlecone przez rzecznika brytyjskiej firmy Plumworld, na które powołuje się portal The Sun.

Związek ma stać się silniejszy, a para szczęśliwsza

Dotyczyło ono sposobu na skuteczne budowanie głębokiej więzi emocjonalnej. Mowa nie tylko o wspólnym braniu prysznica, ale również jednoczesnym śpiewaniu. Czy będąc w dobrym nastroju lub chcąc go sobie poprawić, zdarza ci się wykonywać swoje ulubione piosenki w łazience? Jeśli tak, to dlaczego by nie robić tego razem z partnerem. Efekty mogą być naprawdę zaskakujące. Oczywiście pozytywnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Ryzykowny seks zbiera żniwo. Eksperci mówią o skutkach

Co daje wspólne śpiewanie pod prysznicem?

Wspólne śpiewanie czy czysta chemia? Spędzanie w ten sposób czasu w związku obniża bowiem poziom kortyzolu (hormonu stresu), a ponadto uwalnia dopaminę odpowiedzialną za dobre samopoczucie.

“Ten zastrzyk chemiczny nie tylko poprawia nastrój, ale także zwiększa poczucie szczęścia i satysfakcji w związku (…). Wspólne śpiewanie pod prysznicem ma podwójną korzyść – działa łagodząco na stres, a także sprzyja bliskości emocjonalnej, zmniejszając w ten sposób potencjalne czynniki wywołujące niezgodę małżeńską” – czytamy na łamach The Sun.

Autorzy raportu pokusili się nawet o stwierdzenie, że wspólne śpiewanie pod prysznicem może zmniejszyć ryzyko rozwodu. Nawet traktując owe badanie z przymrużeniem oka, warto spróbować, gdyż nie możemy sobie tym zaszkodzić, prawda?

Zobacz też: Śpisz z kołdrą między nogami? Powód daje do myślenia

Zapraszamy na grupę na Facebooku – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl