Policjanci KPP w Nowym Tomyślu podczas kontroli drogowej chcieli zatrzymać motorowerzystę. Ten jednak zaczął uciekać i policjanci ruszyli w pościg. Po zatrzymaniu okazało się, że to… szesnastolatek.
Wszystko wydarzyło się 21 marca około godziny 15.00 w Borui Kościelnej. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu na ulicy Wolsztyńskiej prowadzili kontrolę drogową i dali sygnał do zatrzymania motorowerzyście. Ale on zaczął uciekać, policjanci ruszyli więc za nim.
„Kierujący zlekceważył sygnały świetlne oraz dźwiękowe i zaczął uciekać” – relacjonuje Mariusz Majewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu. – „Mężczyzna podczas ucieczki poruszał się po chodnikach oraz po terenach zielonych, które znajdują się na Placu Kościelnym w Borui Kościelnej, co uniemożliwiało jego zatrzymanie. Podczas ucieczki drogą gruntową na łuku drogi kierujący stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w radiowóz, przewrócił się i zaczął uciekać pieszo”.
Ale na piechotę także nie miał szans z policjantami, którzy zatrzymali go po kilkudziesięciu metrach. Okazało się, że to… 16-latek, który uciekał przed policją, ponieważ nie miał uprawnień do kierowania motorowerem. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS