A A+ A++

Nie powiodła się wyprawa piłkarzy pierwszoligowego Motoru na Śląsk. Na inaugurację drugiej części rozgrywek faworyzowani lublinianie ulegli na wyjeździe GKS-owi 0:2.

Zdecydowanie wyżej notowaną drużyną był Motor, który nie ukrywa swoich ekstraklasowych ambicji. Lublinianie zgromadzili osiem punktów więcej od GKS-u. Niemniej jednak zespół trenera Rafała Góraka przed swoją publicznością jest groźny, więc spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. Niestety, nie skończyło się ono po myśli drużyny z Lublina.

Na początku meczu optyczną przewagę mieli gospodarze. Niewiele jednak z tego wynikało. W 14. minucie na lubelską bramkę strzelił Adrian Błąd, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką. Pomocnik katowiczan mógł jednak zagrać do lepiej ustawionego Sebastiana Bergiera, który miałby zdecydowanie większe szanse na pokonanie Łukasza Budziłka. Potem spotkanie się wyrównało, ale żadna z drużyn nie stwarzała specjalnego zagrożenia pod bramką rywali. W najlepszym razie kończyło się na rzutach rożnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNietypowa Akademia z zawodem przyszłości. Ruszyła kolejna edycja [FILM, ZDJĘCIA]
Następny artykułNajwiększy naturalny park w Płocku i tor do jazdy rowerami górskimi – taki jest pomysł na jar Brzeźnicy