Po kontuzji Mateja Zagara goście z Zielonej Góry szybko stracili animusz i zaczęli być solidnie punktowani przez gospodarzy. Na otwarcie 11. rundy PGE Ekstraligi Motor Lublin rozgromił Marwis.pl Falubaz – 58:32. Niepokonany był Grigorij Łaguta.
Tomasz Janiszewski
WP SportoweFakty
/ Michał Chęć
/ Na zdjęciu: Grigorij Łaguta
Nie było trudno wskazać faworyta pierwszej potyczki 11. rundy PGE Ekstraligi. Motor Lublin nie tylko góruje nad Marwis.pl Falubazem Zielona Góra w tabeli i ma inne cele na ten sezon, ale przede wszystkim na swoim torze spisuje się bardzo dobrze i w tym roku nie przegrał na nim z nikim. Cała góra tabeli solidarnie wyjeżdżała z oddalonego najbardziej na wschód miasta na tarczy. Szanse na powodzenie Myszki Miki tym bardziej nie były więc duże.
Jako że Koziołki wygrały po dramatycznym boju pierwsze spotkanie (46:44), nie było też zbyt większych nadziei na to, że w piątek będzie frapować kibiców batalia o bonus. Tak, jak było to w ubiegłym sezonie, gdy ostatni wyścig decydował o tym, kto zamelduje się w rundzie play-off. Rewanż gospodarze także zaczęli nieco lepiej. Na początek skutecznie popracował na dystansie szybki Grigorij Łaguta i zgodnie z planem 5:1 wygrali juniorzy. W trzeciej gonitwie po błędzie Dominika Kubery goście uratowali remis.
Po chwili za sprawą mądrze atakującego Mateja Zagara zremisowali kolejny. Słoweniec, który startował w Motorze w ubiegłym sezonie, notując na lubelskim torze bardzo dobre wyniki, szalał na trasie po przerwie na równanie. Zacięty bój o dwa punkty z Jarosławem Hampelem przerwał Mateusz Tonder, uderzając Słoweńca na pierwszym łuku trzeciego kółka, powodując upadek swój i jego. Skończyło się na urazie lewej nogi Zagara, który więcej na tor nie wyjechał. W powtórce miejscowi pokonali rezerwowego Damiana Pawliczaka.
ZOBACZ WIDEO Żużlowiec Falubazu odpiera zarzuty po ostatnim meczu: Nie spanikowałem
Osłabiony Falubaz przegrywał większość startów. Także Max Fricke, ale akurat jemu ochoty do walki nie brakowało. Umiejętnym manewrem minął na dystansie w biegu szóstym Mateusza Cierniaka. Patryk Dudek miał natomiast na wyciągnięcie ręki triumf w siódmym. Miał, bo w pierwszym podejściu prowadził, lecz upadł Nile Tufft i sędzia przerwał bieg. W powtórce lider gości musiał uznać wyższość Łaguty. W ósmym i dziewiątym wyścigu Fricke przegrał interesujące batalie z Wiktorem Lampartem i świetnie dysponowanym Rosjaninem.
Zielonogórzanie nie mieli argumentów, by zmniejszać rozmiary coraz bardziej zaglądającej im w oczy porażki. Wysokiej porażki. Motor był bezlitosny. Mający już po jednym zerze na koncie Kubera i Hampel wygrali podwójnie nawet z Dudkiem, który był przecież faworytem biegu dziesiątego. W efekcie było już 41:19. Pogrom i najwyższa wygrana lublinian w tym roku? Wszystko na to wskazywało i tak też się skończyło.
Tym bardziej że duet Fricke-Dudek przegrał z Łagutą i Kuberą na otwarcie czwartej serii. Było 2:4, bo tym razem Australijczykowi udała się pogoń za rywalem. Budował prędkość za plecami Polaka, kąsał go i na ostatniej prostej odebrał mu drugą pozycję. Takie akcje nigdy się nie znudzą. W dwunastej odsłonie serię wygranych Motoru zatrzymał Protasiewicz, który miał na koncie tylko punkt z bonusem. Kapitan Falubazu wygrał swój 967. bieg w ligowej karierze.
Po dwóch słabszych występach nietykalnego przez trzy serie Mikkela Michelsena pokonał Dudek, zgarniając swoją pierwszą i w sumie trzecią dla zespołu trójkę w tym meczu. Jak się okazało ostatnią. Trzeba jednak oddać gościom, że walczyli dzielnie do samego końca. Najpierw para Pawliczak – Protasiewicz zgrabnie poradziła sobie na dystansie z Hampelem. Na koniec Fricke zrewanżował się Lampartowi, który zastąpił bezbłędnego Łagutę. Australijczyk popisał się skutecznym atakiem na ostatnim okrążeniu.
Punktacja:
Motor Lublin – 58
9. Grigorij Łaguta – 12 (3,3,3,3,-)
10. Krzysztof Buczkowski – 4+1 (1,1,1,1*)
11. Jarosław Hampel – 7+1 (0,3,2*,2,0)
12. Mark Karion – ns (-,-,-,-,-)
13. Mikkel Michelsen – 14 (3,3,3,2,3)
14. Wiktor Lampart – 8+1 (3,2,2*,1)
15. Mateusz Cierniak – 4+2 (2*,1,1*)
16. Dominik Kubera – 9+1 (0,2*,3,1,3)
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra – 32
1. Max Fricke – 11 (2,2,1,2,2,2)
2. Piotr Protasiewicz – 5+2 (1*,0,0,3,0,1*)
3. Mateusz Tonder – 1+1 (1*,w,0,-)
4. Matej Zagar – 3 (3,u/-,-,-,-)
5. Patryk Dudek – 8 (2,2,1,0,3,0)
6. Fabian Ragus – 1 (1,d,0,0)
7. Nile Tufft – 0 (0,w,-)
8. Damian Pawliczak – 3 (1,2)
Bieg po biegu:
1. (67,72) Łaguta, Fricke, Tonder, Hampel – 3:3 – (3:3)
2. (68,22) Lampart, Cierniak, Ragus, Tufft – 5:1 – (8:4)
3. (67,16) Michelsen, Dudek, Protasiewicz, Kubera – 3:3 – (11:7)
4. (68,32) Zagar, Lampart, Buczkowski, Ragus (d/4) – 3:3 – (14:10)
5. (67,94) Hampel, Kubera, Pawliczak (Zagar u/-), Tonder (w/su) – 5:1 – (19:11)
6. (67,65) Michelsen, Fricke, Cierniak, Protasiewicz – 4:2 – (23:13)
7. (67,22) Łaguta, Dudek, Buczkowski, Tufft (w/u) – 4:2 – (27:15)
8. (67,97) Michelsen, Lampart, Fricke, Tonder – 5:1 – (32:16)
9. (67,69) Łaguta, Fricke, Buczkowski, Protasiewicz – 4:2 – (36:18)
10. (67,69) Kubera, Hampel, Dudek, Ragus – 5:1 – (41:19)
11. (66,57) Łaguta, Fricke, Kubera, Dudek – 4:2 – (45:21)
12. (68,00) Protasiewicz, Hampel, Cierniak, Ragus – 3:3 – (48:24)
13. (66,87) Dudek, Michelsen, Buczkowski, Protasiewicz – 3:3 – (51:27)
14. (67,81) Kubera, Pawliczak, Protasiewicz, Hampel – 3:3 – (54:30)
15. (68,00) Michelsen, Fricke, Lampart, Dudek – 4:2 – (58:32)
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak
NCD: 66,57 s. – uzyskał Grigorij Łaguta (Motor) w biegu 11.
Zestaw startowy: I
Wynik dwumeczu: 104:76 dla Motoru, który zdobył punkt bonusowy
CZYTAJ WIĘCEJ:
Marwis.pl Falubaz ma problem! Mateusz Tonder staranował Mateja Zagara
Kto odbuduje byłego mistrza Polski? Prezes poszukiwany w sieci
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyŻużel
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra
Polska
PGE Ekstraliga
Zielona Góra
Lublin
Stadion MOSiR Bystrzyca w Lublinie
Motor Lublin
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS