Od 2:0 do 3:4. Tak układało się sobotnie spotkanie piłkarzy Motoru Lublin z Widzewem Łódź. Tak naprawdę mecz zawalił bramkarz gospodarzy Kacper Rosa, który sprezentował gościom dwie bramki.
Jak można przegrać wygrany mecz? Jak można strzelić mocno przeciętnemu Widzewowi Łódź trzy bramki i schodzić z boiska pokonanym?
O tym, że w futbolu wszystko jest możliwe przekonało się ponad 13 tys. kibiców, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na Arenę Lublin.
Dwa fatalne błędy bramkarza Motoru
Motor przystępował do meczu po dwóch wygranych ze Śląskiem Wrocław na Arenie Lublin i Lechem w Poznaniu i dwutygodniowej przerwie na mecze reprezentacji. Nic więc dziwnego, że kibice liczyli na kolejne zwycięstwo.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS