A A+ A++

Cele obu zespołów są różne – Motor chce awansować do pierwszej ligi, a krakowianie pragną uniknąć degradacji. Stąd też na Suchych Stawach czekało drużynę lubelską ciężkie zadanie, choć to ona uchodziła za faworyta. Postawa gospodarzy była wielką niewiadomą, bo w przerwie zimowej w ich zespole zaszły poważne zmiany – odeszło dziesięciu piłkarzy i tylu też dołączyło do drużyny. W ekipie trenera Marka Saganowskiego roszady były niewielkie. Najgłośniejszym transferem było przyjście byłego reprezentanta Polski Jakuba Koseckiego, ale on przesiedział mecz na ławce rezerwowych. Od początku zagrał natomiast inny nowy nabytek – Jakub Świeciński.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKubiak: MŚ nie mogą odbyć się w Rosji
Następny artykułWiec poparcia „Solidarni z Ukrainą”