Cele obu zespołów są różne – Motor chce awansować do pierwszej ligi, a krakowianie pragną uniknąć degradacji. Stąd też na Suchych Stawach czekało drużynę lubelską ciężkie zadanie, choć to ona uchodziła za faworyta. Postawa gospodarzy była wielką niewiadomą, bo w przerwie zimowej w ich zespole zaszły poważne zmiany – odeszło dziesięciu piłkarzy i tylu też dołączyło do drużyny. W ekipie trenera Marka Saganowskiego roszady były niewielkie. Najgłośniejszym transferem było przyjście byłego reprezentanta Polski Jakuba Koseckiego, ale on przesiedział mecz na ławce rezerwowych. Od początku zagrał natomiast inny nowy nabytek – Jakub Świeciński.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS