Ponad 2,5 promila alkoholu miał motocyklista, który na widok radiowozu, skręcił z głównej drogi w las, gdzie po przejechał kilkunastu metrów stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się.
Jak się okazało, 64-latek nie posiadał również uprawnień do kierowania.
W sobotę około godz.14.30, policjanci z posterunku w Majdanie Królewskim pojechali na drogę wojewódzką relacji Kolbuszowa – Nowa Dęba, gdzie według zgłoszenia kierujący motocyklem marki Simson może znajdować się pod działaniem alkoholu. W Hucie Komorowskiej, funkcjonariusze zauważyli jadącego z przeciwnego kierunku motocyklistę, który na widok radiowozu zjechał w leśną drogę. Po przejechaniu kilkunastu metrów kierowca motocykla stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się.
Policjanci wylegitymowali 64-letniego mieszkańca gminy Majdan Królewski. Mężczyzna został przebadany na stan trzeźwości. Badanie wykazało 2,62 promila alkoholu w organizmie. W trakcie czynności okazało się również, że 64-latek nie posiada uprawnień do kierowania.
Kierowca został przekazany pod opiekę wskazanych osób, do których trafił także motocykl. Za popełnione przestępstwo 64-latek poniesie odpowiedzialność przed sądem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS