Po trzech kwartałach 2019 roku liczba kierowców ukaranych za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC przyprawia o zawrót głowy. Kwoty za spowodowanie wypadków przez takie osoby również mrożą krew w żyłach. Na tej smutnej liście prym wiedzie motocyklista.
Od 1 stycznia do końca września 2019 roku aż 93 tysiące właścicieli pojazdów zostało wezwanych do zapłacenia kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. To o 25 tysięcy więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W wyniku tych działań do kasy UFG wpłynęło 100,6 mln złotych, co daje wzrost o ponad 40 procent.
Rekordowe są również kwoty, jakie muszą zapłacić osoby, które doprowadziły do zdarzenia drogowego nie mając ważnego ubezpieczenia OC. Rekord w wysokości kwoty regresu pobił motocyklista, który potrącił rowerzystkę i nie miał wykupionego ubezpieczenia OC. Teraz musi zapłacić 1,4 mln złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS