Funkcjonariusze z Dębicy mierzyli prędkość na ul. 11 Listopada w Brzostku. Podczas kontroli zatrzymali prawa jazdy czterem kierowcom, ale prawdziwym rekordzistom okazał się motocyklista, który przekroczył dozwoloną prędkość o 147 km/h. Na tym jednak się nie skończyło. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Chwilę później zjechał na stację benzynową, gdzie oparł swój motocykl o stojące tam audi i jeszcze uszkodził samochód.
W trakcie kontroli okazało się, że 26-latek z Sieklówki ma już sądownie orzeczony zakaz kierowania motocyklami. Na miejscu dostał mandat w wysokości 500 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa poza drogą publiczną. Jednak na tym jego problemy się nie skończyły. Teraz przed sądem odpowie za niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę, co jest przestępstwem. Do tego dojdzie kwestia uszkodzenia mienia, czyli audi stojącego na stacji paliw, a także złamanie zakazu sądowego
Po zabezpieczeniu motocykla, który trafił na policyjny parking, okazało się, że nie ma on aktualnych badań technicznych. Za wszystkie popełnione przestępstwa pirat drogowy odpowie teraz przed sądem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS