Minął już miesiąc od tragicznych wydarzeń w parku na Zdrowiu. 5 grudnia ok. godz. 2 w nocy policja znalazła zwłoki kobiety. Śledczy nie mieli wątpliwości, że doszło do zabójstwa. Nie wykluczają tła seksualnego. Mordercy nadal nie zatrzymano.
Śledztwo w sprawie morderstwa na Zdrowiu
Przypomnijmy. 4 grudnia ok. godz. 18 57-letnia kobieta, mieszkanka osiedla Grabieniec, wyszła z psem na spacer. Około 19.30 uwagę przechodniów zwróciło biegające bez właściciela zwierzę. Złapali je i zawieźli do weterynarza, gdzie w oparciu o dane z chipa udało się ustalić właścicieli i ich miejsce zamieszkania. Osoby, które znalazły psa, zaoferowały, że pojadą pod ten adres. Na miejscu zastały zmartwionego mężczyznę, który powiedział, że jego żona wyszła z psem i do tej pory nie wróciła. Ok. godz. 21 zgłosił zaginięcie żony na policję.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS