A A+ A++

Nie trzeba było długo czekać na reakcję jednej z najważniejszych osób w państwie. Premier Mateusz Morawiecki obsypał pochwałami Huberta Hurkacza po zwycięstwie nad Rogerem Federerem.

Robert Czykiel

Robert Czykiel


Agencja Gazeta
/ Jakub Orzechowski
/ Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki

Trzy sety wystarczyły, aby Hubert Hurkacz sprawił wielką niespodziankę w Wimbledonie. Polak pokonał człowieka, który wygrał mnóstwo turniejów wielkoszlemowych. W środę jednak Roger Federer nie potrafił znaleźć sposobu na utalentowanego 24-latka.

Hurkacz ma teraz swoje pięć minut chwały. Jego grą zachwyca się cały świat. Nawet premier Mateusz Morawiecki poświęcił mu wpis na Facebooku.

Szef polskiego rządu obsypał komplementami polskiego tenisistę. Premier już wcześniej w podobny sposób komentował sukcesy Igi Świątek.

ZOBACZ WIDEO: Iga Baumgart-Witan porównana do absolutnej legendy lekkiej atletyki. “Skoro tak mówią, to miło”

“Coś niesamowitego wydarzyło się właśnie na kortach Wimbledonu! Wspaniałe zwycięstwo Huberta Hurkacza nad wielkim Rogerem Federerem. W zasadzie Polak zmiażdżył słynnego Szwajcara, bo wygrał wszystkie trzy sety! Jeszcze do końca nie ochłonęliśmy po ostatnich zwycięstwach Igi Świątek, a już mamy powody dumy w męskim tenisie. Hubert jest już w półfinale, wszyscy trzymamy za Niego kciuki” – pisze Morawiecki.

To tylko podkreśla, jak wielkim sukcesem Hurkacza jest pokonanie Federera. Wimbledon jednak jeszcze się nie skończył. W piątek Polak stanie przed szansą na awans do finału prestiżowego turnieju.

Szaleństwo w świątyni tenisa! Historyczny triumf Huberta Hurkacza nad królem Wimbledonu >>

Euforia po wygranej Hurkacza nad Federerem! “Niech mnie ktoś obudzi” >>

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPięć goli w meczu Lecha z wicemistrzem Danii. Namiastka “duńskiego dynamitu” w Poznaniu
Następny artykułJak powstała muzyka do filmów „Vabank” czy „Seksmisja”? [OGLADAJ]