W poniedziałkowy wieczór w siedzibie PiS doszło do niecodziennej sytuacji. Niektórzy nasi rozmówcy odmalowują dramatyczny wręcz obraz krzyczącego prezesa, który “nie zamierza tolerować takich wyskoków”. Chodziło o słowa Morawieckiego z zeszłego tygodnia, kiedy to były premier ogłosił, że chciałby zostać szefem PiS.
— Chciałbym, żeby pan prezes jak najdłużej był szefem Prawa i Sprawiedliwości, spajał nasz obóz. A potem chciałbym również wystartować w tym zaszczytnym wyścigu, w tej konkurencji — mówił w Radiu “Zet” Morawiecki. W obozie Zjednoczonej Prawicy wywołało to nadzwyczajne poruszenie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS