A A+ A++

W poniedziałkowy wieczór w siedzibie PiS doszło do niecodziennej sytuacji. Niektórzy nasi rozmówcy odmalowują dramatyczny wręcz obraz krzyczącego prezesa, który “nie zamierza tolerować takich wyskoków”. Chodziło o słowa Morawieckiego z zeszłego tygodnia, kiedy to były premier ogłosił, że chciałby zostać szefem PiS.

— Chciałbym, żeby pan prezes jak najdłużej był szefem Prawa i Sprawiedliwości, spajał nasz obóz. A potem chciałbym również wystartować w tym zaszczytnym wyścigu, w tej konkurencji — mówił w Radiu “Zet” Morawiecki. W obozie Zjednoczonej Prawicy wywołało to nadzwyczajne poruszenie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIga Świątek w trzeciej rundzie Australian Open
Następny artykułUkład start-stop zimą: raz działa, raz nie? Tak ma być. No, chyba że stało się TO