Szef polskiego rządu poinformował w piątek, że przekazano pierwszą partię koreańskich czołgów K9 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej w Morągu. To świetny zakup pod wieloma względami – są kompatybilne ze sprzętem NATO, bardzo nowoczesne i mają rozsądną cenę.
Sprzęt wojskowy z Korei Południowej przekazany żołnierzom
Jeszcze w lipcu Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że w ramach umowy Polski z Koreą Południową trafi do nas 180 czołgów o dezygnacji K2. Oprócz Czarnych Panter w tym samym transporcie do naszego wojska trafią 24 armatohaubice K9, także z Korei Południowej.
„Rząd Prawo i Sprawiedliwość w rekordowym tempie dozbraja Wojsko Polskie. Polska jest bezpieczna, ale z miesiąca na miesiąc staje się jeszcze bezpieczniejsza. Dzięki naszej dyplomacji, sile sojuszy, wzmacnianiu gospodarki i dywersyfikacji dostaw energii, ale przede wszystkim – realizowanym zbrojeniom” – napisał premier.
Premier: Kto oszczędza na armii – ten zapłaci słony rachunek
Mateusz Morawiecki oświadczył, że wszyscy sąsiedzi Rosji i ci, którzy chcieli robić z nimi interesy za wszelką cenę, zdają sobie już sprawę, jakim jest ona zagrożeniem. „Kto oszczędza na armii – ten zapłaci słony rachunek” – podkreślił.
Premier podziękował Ministerstwu Obrony Narodowej i Ministerstwu Finansów oraz wicepremierowi Mariuszowi Błaszczakowi i minister Magdalenie Rzeczkowskiej za współpracę przy stworzeniu Funduszu Obrony Narodowej.
„W przyszłym roku Polska, obok USA, będzie w czołówce państw świata jeśli chodzi o wydatki na zbrojenia w stosunku do PKB. Zdajemy egzamin z odpowiedzialności, wiarygodności i solidarności wobec naszych sojuszników, a przede wszystkim – Polaków” – dodał.
facebookCzytaj też:
Morawiecki: Polska armia potężna jak nigdyCzytaj też:
Amerykanie sprzedają Polsce broń za 3,7 mld dolarów. Miało być tanio, czy będzie?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS