Monika Pohorecka dla Radia Jura
Monika Pohorecka: Nie udało się zostać prezydentem. Oczywiście dziękuję wszystkim moim wyborcom, Państwu, którzy oddali na mnie głos. Gratuluję Panu Prezydentowi. Apeluję jednocześnie o to, żeby te wyniki były powodem, czy przyczyną refleksji, bo jednak ponad 40 proc. powiedziało panu prezydentowi wczoraj Nie, więc to jest, myślę, powód do tego, żeby wyciągnąć wnioski i zawalczyć o lepszą Częstochowę, która pan prezydent na plakatach obiecywał. Dzisiaj Częstochowa potrzebuje zmiany, potrzebuje pomocy i liczę, że te pięć lat nie zostanie zmarnowane i przespane, a wykorzystane, żeby potencjał i optymalny poziom rozwoju Częstochowa osiągała.
Krzysztof Matyjaszczyk zdobył 11 969 więcej głosów w II turze wyborów 21 kwietnia i to on zostanie prezydentem na kolejne pięć lat. Nie oznacza to, że Monika Pohorecka przestanie aktywnie działać w częstochowskim samorządzie. Kandydatka na prezydenta zdobyła po raz trzeci mandat do Rady Miasta Częstochowy:
Monika Pohorecka: Teraz krótki urlop z rodziną oczywiście musi się odbyć. Obiecałam dzieciom, że mama wraca do domu i ciężka praca, ta kadencja będzie bardzo ciężka, bo jeszcze nowy rozkład sił w radzie, kilka ugrupowań. Walczymy o lepszą Częstochowę, obiecuję nie zwalniać, obiecuję równie mocna być zaangażowana w sprawy częstochowian w rozwiązywanie ich problemów, także zapraszam do kontaktu i współpracy.
Dodaje Monika Pohorecka, z którą rozmawiała Katarzyna Fica.
Czytaj także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS