Monika Goździalska jest jedną z bohaterek reality-show “Żony Warszawy”, które od września będzie można oglądać w Polsacie. Karierę medialną zaczynała na początku lat 2000. jako modelka i uczestniczka “Big Brothera”. Potem pojawiła się jeszcze w jego vipowskiej wersji, w której błysnęła ognistym temperamentem. Zaczęło się od tego, że Jola Rutowicz, która była dziewicą, nieszczęśliwie skojarzyła zawód modelki z najstarszą profesją świata.
– Nie mów tak, bo ci przyp…lę tą butelką! – zagroziła Goździalska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Butelką nie rzuciła, ale zaczęła gonić drugą celebrytkę z miotłą. Rozdzielił je dopiero Jarosław Jakimowicz. Nie wiadomo, czy sytuacja była reżyserowana i cała trójka bawiła się w aktorów, żeby podkręcić oglądalność. Z pewnością natomiast można powiedzieć, że Monika Goździalska ma parcie na szkło i potrafi kreować swój wizerunek.
– Słowo celebrytka w żaden sposób mnie nie obraża. […] Chciałabym jednak, żeby ludzie określali mnie mianem pozytywnej, zwariowanej osobowości, która kiedyś wkroczyła na salony i z powodzeniem utrzymuje się na czerwonych dywanach już 20 lat, mimo że ją czasem wypychają, kopią i nie wszędzie jest mile widziana. Ale ona dalej rozpycha się łokciami i robi swoje, bo choć to wszystko szczęścia może nie daje, to jest bardzo fajnym sposobem na zaspokojenie swego rodzaju próżności. Bawię się show-biznesem jak sportem – wyznała w rozmowie z “Super Expressem”.
Częścią tej zabawy jest również aktywność Moniki Goździalskiej w mediach społecznościowych. Właśnie podzieliła się z fanami wakacyjnym filmikiem. Akcja dzieje się na przystani. Gwiazda, w zielonym stroju kąpielowym, przygotowuje się do przejażdżki skuterem wodnym. Ale nie to jest najważniejsze. Wideo zostało zmontowane tak, aby wyeksponować właściwą bohaterkę, czyli pięknie wyrzeźbioną pupę.
W najnowszym odcinkupodcastu “Clickbait” ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli “Barbie” i “Oppenheimera”, a także zaglądamy do “Silosu”, gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS