A A+ A++

Komitet ds. Leków dla Ludzi (CHMP) Europejskiej Agencji Leków (EMA) wydał w czwartek pozytywną ocenę dwóch leków przeciw COVID-19: Ronapreve i Regkirona. Agencja zaleciła dopuszczenie do obrotu w Europie obu preparatów. Z prób klinicznych wynika, że stosowanie Ronapreve i Regkirona we wczesnym stadium zakażenia SARS-CoV-2 znacząco obniża ryzyko hospitalizacji i ciężkiego przebiegu chorób.

Komitet EMA zaleca zatwierdzenie użycia Ronapreve dla dorosłych i młodzieży powyżej 12. roku życia (pod warunkiem, że pacjent waży więcej niż 40 kg), w sytuacjach zwiększonego ryzyka ciężkiego przechorowania Covid-19. Lek powinien być podawany chorym, którzy nie potrzebują terapii tlenowej.

Stosowanie Regkirona zarekomendowano tylko dla dorosłych pacjentów, w takiej samej sytuacji jak w przypadku Ronapreve.

Ronapreve jest produkowany przez amerykańską firmę Regeneron Pharmaceuticals i szwajcarski koncern Roche. Regkirona opracowała firma Celltrion z Korei Południowej.

Rzecznik MZ pytany przez PAP o to, kiedy preparaty te będą dostępne w Polsce odpowiedział, że Polska uczestniczy w przetargach w sprawie wszystkich leków, które Unia Europejska będzie kupować, także tych dopuszczonych w czwartek przez EMA.

“Na dzień dzisiejszy mamy zakontraktowany Molnupiravir. Rekomendacja EMA w sprawie Molnupiraviru ma być w przyszłym tygodniu, będzie on dostępny w Polsce prawdopodobnie w połowie grudnia” – przekazał Andrusiewicz.

“Poza tym, że uczestniczymy w przetargach unijnych, to rozmawiamy też oddzielnie z producentami” – dodał rzecznik resortu.

Lek o nazwie molnupiravir opracowany przez firmę Merck może być podawany osobom powyżej 18. roku życia, u których test potwierdził obecność koronawirusa i które mają co najmniej jeden czynnik ryzyka rozwoju ciężkiego przebiegu choroby. Ma być przyjmowany doustnie dwa razy dziennie przez pięć dni przez osoby, u których przebieg Covid-19 ma łagodną do umiarkowanej postaci, czyli nie wymagają hospitalizacji.

Lek ten na początku listopada jako pierwsza dopuściła do użycia Wielka Brytania.

Jak wskazują lekarze, tabletka, która redukuje objawy i przyspiesza powrót do zdrowia, może być szczególnie istotna w przypadku ludzi nie reagujących dobrze na szczepienia. Może też okazać się przełomowa, zmniejszając obciążenie szpitali, co pomoże ograniczyć pandemię w biedniejszych krajach ze słabymi systemami opieki zdrowotnej. Wzmocniłoby to również dwutorowe podejście do pandemii – leczenie za pomocą leków oraz zapobieganie, głównie poprzez szczepienia.

W czasie badań klinicznych, w których uczestniczyło 775 pacjentów, stwierdzono, że 7,3 proc. pacjentów przyjmujących Molnupiravir było hospitalizowanych i nie było żadnego zgonu, podczas gdy w grupie pacjentów, którzy dostali placebo było to 14,1 proc., a osiem osób zmarło później na Covid-19. Dane zostały opublikowane w komunikacie prasowym i nie zostały jeszcze zweryfikowane.

Natomiast grupa niezależnych ekspertów naukowych przy Komisji Europejskiej oceniła 82 potencjalne środki terapeutyczne na późnym etapie badań klinicznych i wskazała dziesięć najbardziej obiecujących w ramach unijnego zestawu sposobów leczenia COVID-19. Maja być one przydatne dla pacjentów na różnych etapach choroby, gdy w zależności od jej przebiegu potrzebne są różne środki lecznicze. Podzielono je na trzy kategorie, ale zestaw ten będzie się zmieniał wraz z pojawieniem się nowych dowodów naukowych.

Pierwszą kategorie tworzą antywirusowe przeciwciała monoklonalne, najbardziej skuteczne na wcześniejszych etapach zakażenia.

Drugi zestaw to środki przeciwwirusowe do stosowania doustnego jak najszybciej po zakażeniu (w tym Molnupiravir).

Trzecia grupa to immunomodulatory do leczenia pacjentów hospitalizowanych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułV fali nie będzie! Zdecentralizować NFZ!
Następny artykułPolacy chcą z przytupem wejść do barażów o MŚ