A A+ A++

Stan wyjątkowy wprowadzono po raz pierwszy 2 września, gdy prezydent podpisał rozporządzenie w tej sprawie. Wtedy, na wniosek Rady Ministrów, zaczął obowiązywać na 30 dni w 183 miejscowościach w województwach lubelskim i podlaskim. Na terenach objętych stanem wyjątkowym wprowadzono zakazy organizacji zgromadzeń publicznych czy rozrywkowych, mogą tam przebywać wyłącznie osoby, które tam mieszkają. Na teren objęty stanem wyjątkowym wstępu nie mają media.

Później stan wyjątkowy wydłużono o kolejne 60 dni (stało się to 30 września) i na więcej nie pozwala Konstytucja. Stan nadzwyczajny może być przedłużony tylko raz, maksymalnie 60 dni, a gdy obowiązuje i w 90 dni od jego zakończenia, nie może być skracana kadencja Sejmu czy nie mogą być przeprowadzane wybory. Ten stan nadzwyczajny w pasie przygranicznym skończy się 30 listopada i od 1 grudnia sytuacja w ponad 180 miejscowościach ma wrócić do względnej normalności.

Stan wyjątkowy jednak przedłużony? Nieoficjalne doniesienia Onetu

Stanu wyjątkowego nie da się przedłużyć ponownie, ale – na co wskazuje Onet – Konstytucja nie określa, jak długa powinna być przerwa między jednym stanem nadzwyczajnym a drugim. „Obóz władzy rozważa ponowne wprowadzenie stanu wyjątkowego na wschodniej granicy po 30 listopada (…). Jak słyszymy, w rządzie trwają dyskusje, czy Rada Ministrów powinna wnioskować do prezydenta w ramach nowej procedury, by w ten sposób na nowo wprowadzić na polsko-białoruskiej granicy ten stan nadzwyczajny” – czytamy w Onecie.

Jeden z rozmówców portalu, przedstawiony jako polityk Zjednoczonej Prawicy zajmujący się sprawami bezpieczeństwa, ocenił, że sytuacja na granicy z Białorusią znacząco się pogorszyła i nie można wykluczyć tego rozwiązania. – Moim zdaniem to się musi tak skończyć. Przesłanki się zmieniły na gorsze – mówił.

Mimo wszystko są pewne wątpliwości wokół tego, czy rzeczywiście władza może ponownie wprowadzić stan wyjątkowy według nowej procedury. Dlatego też rozważany jest plan B – rządzący mogliby skorzystać z mechanizmów, które już istnieją w kilku ustawach i wprowadzić zasady przypominające te ze stanu wyjątkowego. Np. w specustawie o budowie zapory na granicy zapisano, że można wprowadzać zakaz przebywania na określonym obszarze w odległości do 200 metrów od linii granicy państwowej.

Czytaj też:
Dlaczego media nie są dopuszczane na granicę? Premier Morawiecki pokazał „dwie karteczki”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekordowy budżet w przyszłym roku
Następny artykułCBŚP rozbiło gang handlujący bronią i narkotykami. Działali w okolicach Lublina i Radomia