A A+ A++

Jeśli korzystacie już z wysokiej klasy pamięci DDR4 i przymierzacie się do przesiadki na platformę Alder Lake, to przejście na DDR5 może nie być najlepszym rozwiązaniem w obecnym momencie.

Wygląda na to, że dostępne na rynku pierwsze moduły DDR5 nie tylko nie przynoszą dużej poprawy wydajności, pomimo znacznie wyższej ceny, to jeszcze ich dostępność robi się coraz bardziej kłopotliwa, a w kolejnych miesiącach sytuacja ma się tylko pogarszać, ponieważ producenci nie będą mogli zdobyć niektórych niezbędnych komponentów potrzebnych do ich wykonania. Zbyt mała podaż oznacza oczywiście wzrosty cen.

Dostępność modułów pamięci DDR5 robi się coraz bardziej kłopotliwa, a co za tym idzie, ceny idą w górę.

Samsung S2FPC01 PMIC

Pierwsi użytkownicy platformy Alder Lake firmy Intel muszą wybierać między DDR4 a DDR5 przy zakupie płyty głównej LGA 1700, ale są dwie kwestie, które sprawiają, że wybór starszego standardu wydaje się obecnie lepszym rozwiązaniem. Jak zauważono w trakcie testów, przejście z DDD5 zamiast DDR4 nie przynosi obecnie znaczącego wzrostu wydajności w przypadku większości zadań, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnicę cenową, gdyż za nowsze moduły pamięci trzeba zapłacić znacznie więcej.

Co ciekawe, nawet jeśli jesteście gotowi zapłacić wysoką cenę za zestaw pamięci DDR5, prawdopodobnie nie będziecie w stanie znaleźć ich w sklepach. Trudno uznać to za niespodziankę, zwłaszcza w kontekście trwającego niedoboru chipów, który praktycznie uniemożliwił firmom zaspokojenie rosnącego popytu na różne urządzenia elektroniki użytkowej. Tym bardziej że moduły DDR5 zapewne nie mają wysokiego priorytetu u producentów. 

Według raportu firmy 12chip, dostawcy podzespołów elektronicznych, niedobór modułów pamięci DDR5 nie wynika z braku samych kości DDR5. Dzieje się tak częściowo dlatego, że chipy DDR5 są produkowane przy użyciu starszej litografii (14 nm), a dostawcy DRAM nie zgłosili żadnych problemów z nadążaniem za popytem. Problem polega na tym, że w przeciwieństwie do DDR4, moduły DDR5 zawierają układ scalony zarządzania energią (PMIC), który kiedyś był częścią płyty głównej. PMIC potrzebny do DDR5 jest nie tylko znacznie droższy niż ten używany do DDR4, ale także brakuje go u dostawców, a czas zakupu szacuje się obecnie na 35 tygodni.

Na początku tego roku niektórzy analitycy przewidywali, że DDR5 wyprzedzi DDR4 pod względem udziałów w rynku do 2023 r., ale wydaje się to wysoce nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę obecne problemy z łańcuchem dostaw. Z drugiej strony, niedobór chipów dał mniejszym producentom nieoczekiwany impuls, pozwalając im łatwiej inwestować w zwiększenie mocy produkcyjnych. Przynajmniej teoretycznie powinny być w stanie poprawić dostępność PMIC i innych istotnych komponentów w nadchodzących latach.

Zobacz także:





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInicjatywa na medal. Młodzież pomogła seniorom
Następny artykułLewandowski krok od pobicia rekordu Muellera! Na jego drodze znów Gikiewicz