A A+ A++

Piąty dzień treningów i drugi sparing – mocno w okres przygotowawczy weszli koszykarze Anwilu Włocławek. W piątek podopieczni Przemysława Frasunkiewicza sprawdzili swoją formę w stolicy, gdzie zagrali z Legią.

Krzysztof Kaczmarczyk

Krzysztof Kaczmarczyk


Materiały prasowe
/ Paweł Kołakowski
/ Na zdjęciu: Łukasz Koszarek

Włocławianie nie tracą czasu. W poniedziałek rozpoczęli przygotowania, a w piątek rozegrali już swój drugi mecz kontrolny. Tym razem mogli cieszyć się z sukcesu.

W środę Anwil przegrał z Enea Astorią, ale zagrał bez Jonaha Mathewsa i Austina Davisa. Ci w ten sam dzień dopiero pojawili się w Polsce, a swoje pierwsze minuty zaliczyli właśnie podczas starcia z Legią.

Mathews okazał się kluczowym zawodnikiem – zdobył 21 punktów i był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania. Miał duży wkład w to, że “Rottweilery” schodziły z parkietu w roli zwycięzców – triumfowali 80:74.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia

Wielkiej uwagi do tego nie przywiązuje jednak trener Przemysław Frasunkiewicz. – Podkreślam to za każdym razem: wyniki nie mają żadnego znaczenia, aczkolwiek oczywiście w koszykówkę gra się po to, aby rzucić więcej punktów od rywala – przyznał (za kkwloclawek.pl).

– Te mecze to przede wszystkim bezcenny materiał do analizy dla mnie i moich asystentów, więc traktuję je jako intensywne treningi – dodał.

Włocławianie przewagę zbudowali w trzeciej kwarcie. Na parkiecie prym wiedli Mathews i Kyndall Dykes. Legia musiała odrabiać strat, ale w końcówce nawet dwa trafienia z dystansu Raymonda Cowelsa nie mogły już odwrócić losów pojedynku. W ekipie podopiecznych Wojciecha Kamińskiego najskuteczniejszy okazał się Josh Sharkey (16 punktów). Cowels dołożył finalnie “oczko” mniej.

Legia kolejny sparing rozegra w sobotę, tym razem rywalem będzie HydroTruck Radom. Anwil z kolei zagra w niedzielę w Bydgoszczy z Enea Astorią.

Legia Warszawa – Anwil Włocławek 74:80 (13:18, 22:14, 18:25, 21:21)

Legia: Josh Sharkey 16, Raymond Cowels 12, Muhammad-Ali Abdur-Rakhman 10, Grzegorz Kamiński 8, Grzegorz Kulka 8, Adam Kemp 7, Dariusz Wyka 6, Benjamin Didier-Urbaniak 5, Jakub Sadowski 2, Łukasz Koszarek 0, Szymon Kołakowski 0.

Anwil: Jonah Mathews 21, Kyndall Dykes 20, Luke Petrasek 15, Szymon Szewczyk 10, Austin Davis 9, Sebastian Kowalczyk 5, Maciej Bojanowski 0, Rafał Komenda 0, Kamil Łączyński 0, Marcin Woroniecki 0, Alex Olesinski 0.

Zobacz także:
Znamy terminarz nowego sezonu PLK. Hit na inaugurację, trudny początek Anwilu
Anwil i Zastal chciały byłą gwiazdę PLK. Wylądował u… Tabaka

Czy Anwil Włocławek ma szansę być czarnym koniem nowego sezonu w EBL?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProcesja z darami w suahili
Następny artykułNakło nad Notecią: Wody opadowe z parkingu Park and Ride trafią do Kolczatki