A A+ A++

Na drogach królują ciężarówki, a kierowcy nielicznych samochodów osobowych biją rekordy prędkości.

Choć o ponad 32 proc. spadła liczba naruszeń zarejestrowanych przez system fotoradarowy CANARD w czasie pierwszego miesiąca pandemii w Polsce, to wzrosła liczba rejestracji poważnych naruszeń ograniczeń prędkości. – Jest mniejszy ruch i mniej naruszeń, ale więcej niechlubnych rekordów prędkości. Aż 855 kierowców przekroczyło prędkość w obszarze zabudowanym o co najmniej 50 km/h – alarmuje Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur.

Niebezpieczne drogi

Według danych GDDKiA ruch drogowy na początku kwietnia zmalał o ok. 40 proc. w stosunku do początku marca. Mimo to na drogach trup ściele się gęsto. Policja informuje, że tylko na szosach Śląska od 1 do 23 kwietnia na drogach województwa śmierć poniosło już tyle samo osób, co w całym kwietniu roku ubiegłego.

Kierowca przejeżdżał przez Sołpie w wielkim pospiechu. Jest niechlubnym rekordzistą pierwszego miesiąca kwarantanny.

Mundurowi podkreślają, że zdecydowana większość zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym nastąpiła na skutek uderzenia pojazdu w przeszkodę (barierę energochłonną, drzewo, budynek), a nie jak to ma miejsce w przypadku dużego natężenia ruchu, wskutek zderzenia się pojazdów. Do 23 kwietnia zatrzymanych zostało 267 praw jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h. W całym kwietniu ubiegłego roku tego typu przypadków było 140.

Czytaj więcej w: Drogi przestały pustoszeć

W tym roku od początku marca do 20 kwietnia liczba wypadków z udziałem pieszych wyniosła 14, gdy w ubiegłym roku było 11 takich zdarzeń.

Najniebezpieczniejsze miejsca

Od 14 marca, kiedy w Polsce ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego, a później stan epidemii, w ciągu miesiąca 514 urządzeń CANARD zarejestrowało blisko 128,4 tys. naruszeń, o ponad 62 tys. mniej (32,9 proc.) niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Połowa zarejestrowanych naruszeń dotyczyła przekroczenia prędkości w przedziale od 10 do 20 km/h więcej niż pozwalają przepisy. 33,5 proc. kolejnych naruszeń dotyczyło przekroczenia prędkości w przedziale 21- 30 km/h.

Radar w Krzywanicach zrobił zdjęcia autu jadącemu z prędkością 151 km/h.

Najwięcej przypadków przekroczeń prędkości zarejestrował fotoradar w Szczecinie na ul. Gdańskiej – Basen Górniczy. Miejsce to jest objęte kontrolą dopiero od marca tego roku. O instalację fotoradaru, ze względu na dużą liczbę niebezpiecznych zdarzeń drogowych, wnioskowała policja oraz lokalny samorząd. W ciągu tylko jednego miesiąca funkcjonowania, urządzenie zarejestrowało ponad 3 tys. przekroczeń dopuszczalnej prędkości.

30 odcinkowych pomiarów prędkości zarejestrowało od 14 marca do 14 kwietnia ponad 13 tys. naruszeń – o 46,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Najwięcej, ponad 1,5 tys. naruszeń ujawniono w Lubinie w województwie dolnośląskim.

Spadła również liczba przypadków niestosowania się kierujących do sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach. Na monitorowanych przez CANARD skrzyżowaniach w okresie od 14 marca do 14 kwietnia zarejestrowano ponad 2,7 tys. naruszeń. Liczba ta jest niższa o 29 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTarcza antykryzysowa: Jak zorganizować walne zgromadzenie akcjonariuszy przy użyciu środków komunikacji elektronicznej
Następny artykułKoronawirus w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku. “Ewakuacja? Niewykonalna”