Wnioski składane przez radnych do przyszłorocznego budżetu zajęły 60 kartek. Ich analiza mogłaby świadczyć, że największą potrzebą Częstochowy są trzy stadiony: nowy dla Rakowa i rozbudowane Włókniarza i Skry.
Zgodnie z zasadami, które zresztą sami ustalili, częstochowscy radni mogą składać wnioski do projektu budżetu miasta do końca sesji, podczas której odbywa się jego pierwsze czytanie. Punkt o takiej treści znalazł się w programie sesji zwołanej na czwartek, 30 listopada.
Przygotowany przez prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka projekt, zgodnie z przewidywaniami, zdecydowanie nie podoba się opozycyjnym radnym PiS. Za mało na inwestycje, bo porównywalne z Częstochową miasta przeznaczają na rozwój znacznie większą część swoich finansów. Za mało Częstochowa oszczędna – a przykładem marnotrawienia miejskich pieniędzy jest droższa, niż potrzeba, ich zdaniem, przebudowa al. Wojska Polskiego. Nie mówiąc już o zbędnych odblaskowych ludzikach przy przejściach dla pieszych czy autobusach hybrydowych… – I z pewnością tegoroczna dyskusja nad budżetem skończy się tym, co zawsze: żaden z naszych wniosków nie zostanie przyjęty do realizacji – żalili się radni PiS.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS