Młodzi zaprogramowani na sukces. “10 tys. zł miesięcznie to na lajcie odłożę”

Dziesięć tysięcy? Tyle to na lajcie odłożę. Raczej więcej luźnych pieniędzy zostaje mi co miesiąc – deklaruje Adam z Wrocławia. Ma 24 lata, właśnie obronił magisterkę, ale już w czasie studiów zaczął pracować jako programista. Dwa lata temu trafił na płatny staż. Dostawał na rękę 2 tys. zł. Po dwóch miesiącach zaoferowano mu umowę o pracę na stanowisku juniorskim – 4 tys. zł na rękę. Kolejnym etapem kariery w IT jest mid – programista średniego szczebla. Ale pensja najczęściej skacze jeszcze kilka razy przed awansem.

Adam dostawał podwyżki, choć ciągle był juniorem. Najpierw o 1,5 tys. zł jeszcze w tej samej firmie. Potem zmienił pracodawcę, bo dostał ofertę na 7 tys. zł netto, niedługo później znowu podwyżka – do 9 tys. zł na rękę.