– Oczywiście poinformowaliśmy o tym Martynę i Olka. Na początku nie zgadzali się na to, mówiąc, że inni mają większe problemy – przekazuje Michał Sowa, który zbiórkę zainicjował. Para jednak znalazła się w trudnej sytuacji i nie stać jej na odbudowę.
– Cały wysiłek, marzenia i wiele wyrzeczeń dosłownie legły w gruzach w ciągu zaledwie kilku godzin – mówi Michał Sowa. – Martyna i Olek to wspaniali ludzie, którzy są zawsze chętni i pierwsi do pomocy tym, którzy jej potrzebują.
Cel zbiórki wyznaczono na 300 tys. zł. W pierwszych godzinach udało się zebrać prawie 25 tys. zł. – Każda złotówka ma ogromne znaczenie i pomoże powrócić do normalnego życia Martynie, Olkowi i ich nienarodzonemu dziecku – apeluje Michał Sowa.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS