Znakomita seria piłkarzy ręcznych MKS-u w Lidze Centralnej. Wielunianie pokonali 31:26 Nielbę Wągrowiec, notując czwarte zwycięstwo z rzędu.
Starcie 7. kolejki doskonale zaczęło się dla gospodarzy z Wielunia, którzy wyszli na prowadzenie 3:0. Sześć trafień z rzędu zanotowali jednak goście z Wągrowca i – choć emkaesiacy kilka razy łapali kontakt – w połowie meczu Nielba była na plusie (15:13 dla przyjezdnych).
MKS doskonale zaczął drugą odsłonę. Rzucił pięć bramek z rzędu i wyszedł na prowadzenie 18:15. Przewagę utrzymał do końca pojedynku, powiększając ją nawet do pięciu trafień. Mecz zakończył się zwycięstwem wielunian 31:26. Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobył Kamil Rogaczewski (6), a najlepszym graczem MKS-u wybrano świetnie spisującego się między słupkami Dawida Galle.
Grzegorz Garbacz (trener MKS-u):
Ciężki mecz dla nas. Pierwsza połowa słaba w naszym wykonaniu. Chłopaki podjęli walkę, zwłaszcza w drugiej połowie. Zagraliśmy wtedy skuteczniej i popełniliśmy mniej błędów w ataku. Stanęliśmy też troszeczkę wyżej w obronie. Przeszkodziliśmy rozgrywającym z Wągrowca w oddawaniu łatwych rzutów i zdobywaniu bramek.
Dawid Galle (bramkarz MKS-u):
Drużyna z Wągrowca jest bardzo nieprzewidywalna. Zawsze stawiają mocne warunki. Druga połowa na pewno lepsza w naszym wykonaniu. W pierwszej cały czas gdzieś goniliśmy wynik. Przetrwaliśmy kryzysowy moment, potem udało się odskoczyć na 4-5 bramek, utrzymaliśmy to do końca. Głupie błędy, również z mojej strony, ale to jest piłka ręczna. Tutaj podejmuje się różne decyzje. Cieszę się, że wygraliśmy.
MKS awansował na 4. miejsce w tabeli Ligi Centralnej.
MKS: Galle (1 bramka), Chuć, Waloch, Kowalik (1), Węcek (4), Golański (4), Krzaczyński (2), Hanas (1), Bernaś (2), Rogaczewski (6), Bednarek, Bożek (5), Królikowski (1), Galewski (4).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS