Korona Południowa to bardzo mała konstelacja, jedna z wielu skatalogowanych w II wieku naszej ery przez Ptolemeusza. Składała się wtedy z trzynastu gwiazd – jedna z nich została później przeniesiona do konstelacji Lunety. Korona Południowa nie zawiera żadnych obiektów Messiera i tylko jedna z jej gwiazd ma nazwę – jest to przy tym najjaśniejsza gwiazda Korony Południowej, Meridiana. Gwiazdozbiór jest częściowo widoczny w Polsce.
Choć Korony Południowej nie dotyczy żaden mit, można ją powiązać z kilkoma mitologicznymi postaciami. Konstelacja mogła reprezentować albo koronę u stóp sąsiedniego Strzelca, albo wieniec umieszczony na niebie przez Dionizosa, choć ta ostatnia historia może dotyczyć też gwiazdozbioru Korony Północnej.
Najjaśniejsza gwiazda Korony Południowej, wspomniana już Meridiana (α CoA), ma jasność zaledwie 4,1 magnitudo. Jest oddalona od Układu Słonecznego o 130 lat świetlnych. Jednak zdecydowanie bardziej warta uwagi będzie DX J1856.5-3754, najbliższa Ziemi gwiazda neutronowa, znajdująca się 400 lat świetlnych od nas. Mknie po niebie z prędkością 108 km/s i uważa się, że powstała jako efekt supernowej towarzyszącej jej niegdyś gwiazdy – wybuch miał mieć miejsce około miliona lat temu. Sama DX J1856.5-3754 została odkryta w 1992 roku i z początku jej średnicę zmierzono na 4-8 kilometrów, co jest wynikiem zbyt małym, jak na gwiazdę neutronową. Sądzoną więc, że gwiazda ta może być potencjalną kandydatką na gwiazdę kwarkową – ale późniejsze obserwacje pozwoliły ustalić, że DX J1856.5-3754 to jednak gwiazda neutronowa, a jej średnica wynosi około 14 kilometrów.
Oprócz gwiazd w Koronie Południowej na uwagę zasługuje kilka obiektów głębokiego nieba, takich jak gromada kulista NGC 6541 albo mgławice refleksyjne lub emisyjne, z których najciekawsza jest chyba Mgławica Korony Południowej. To mgławica refleksyjna, oddalona od nas o około 420 lat świetlnych. Tworzy ją kilka jasnych gwiazd otoczonych obłokiem pyłu. Sam obłok jest miejscem narodzin nowych gwiazd. Mgławicę Korony Południowej można podzielić na trzy części – obiekty NGC 6726, NGC 6727 i NGC 6729. W ten sposób zostały opisane i skatalogowane przez ich odkrywcę, niemieckiego astronoma Johanna Friedricha Juliusa Schmidta w 1861 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS