Od początku spotkania obydwa zespoły narzucił bardzo szybkie tempo. W efekcie od pierwszej minuty jeden i drugi zespół rzucały sporo bramek, a na tablicy wyników co chwila pojawiał sie rezultat remisowy. Nie do zatrzymania dla Górnika był Branko Vujović, który w pierwszym kwadransie zdobył dla gości pięć bramek. Problemy ze skutecznością, gospodarzy i skuteczne interwencje strzegącego bramki kielczan byłego zawodnika Górnika – Mateusza Korneckiego sprawiły, że Vive zdobyło cztery bramki z rzędu odskakując na trzybramkowe prowadzenie (10:13). W końcowym fragmencie pierwszej połowy Mistrzowie Polski jeszcze bardziej podkręcili tempo i schodząc na przerwę powiększyli swoja przewagę do pięciu bramek (15:20).
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i na parkiecie lepiej prezentowali się goście, którzy powiększyli swoja przewagę do siedmiu bramek (16:23). Prowadzeni przez trenera Marcina Lijewskiego trójkolorowi nie poddali się i dzięki twardej grze w obronie, połączonej ze świetną dyspozycją w bramce Jakuba Skrzyniarza i dobrą grą w kontrataku zdobyli trzy bramki z rzędu zmniejszając straty do czterech trafień (19:23). Taki obraz gry nie utrzymał się jednak długo. Faworyzowani goście wrócili do dobrej gry z początku drugiej połowy i na dziesięć minut przed końcem wypracowali sobie najwyższe w meczu, ośmiobramkowe prowadzenie (21:29). W końcówce zabrzanie zmniejszyli straty do czterech trafień (27:31), jednak proste straty w końcówce sprawiły, że goście zdobyli trzy bramki z rzędu ustalając wynik meczu na 27:34.
Porażka sprawiła, że zabrzanie przerwali serię dziesięciu wygranych z rzędu. Ostatnią porażkę podopieczni trenera Marcina Lijewskiego ponieśli 24 września, kiedy to przegrali na wyjeździe z Orlen Wisłą Płock.
NMC Górnik Zabrze – PGE Vive Kielce 27:34 (15:20)
Górnik: Galia, Skrzyniarz – Sićko 6, Slijters 5, Kondratiuk 2, Daćko 3, Bis 2, Czuwara 1, Tatarintsew 2, Tomczak 2, Buszkow, Gliński, Bondzior 2, Gogola 2, Pawelec, Łyżwa
Vive: Kornecki, Wałach – Vujović 7, Pehlivan 3, Fernandez 3, Aguinagalde 3, Dujshebaev A. 4, Dujsheaev D. 3, Jurkiewicz 2, Guillo, Moryto 9
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS