Reprezentant RPA Alan Hatherly zdobył w Andorze tytuł mistrza świata MTB w wyścigu cross-country.
Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Paryżu na trasie w kurorcie Pal Arinsal pokonał Francuza Victora Koretzky’ego. Podium dopełnił Brytyjczyk Tom Pidcock.
W wyścigu startowali dwaj Polacy: Krzysztof Łukasik i Karol Ostaszewski. Obaj zmagania ukończyli poza czołówką: Łukasik na 28. miejscu (+4:38), a Ostaszewski ze stratą jednego okrążenia.
Przebieg wyścigu
Wyścig o mistrzostwo świata MTB cross-country składał się z sześciu okrążeń po trudnej trasie, na której zawodnicy mierzyli się z kamienistymi podjazdami, krętymi sekcjami w lesie i zjazdami po korzeniach.
Rywalizację na czele zaczęli Niemiec Luca Schwarzbauer, Francuz Victor Koretzky i reprezentujący RPA Alan Hatherly, a także Szwajcarzy Filippo Colombo i Nino Schurter. Na dalszej pozycji jechał mistrz olimpijski Tom Pidcock, natomiast do czołówki po pierwszej rundzie dojechali jeszcze Francuz Jordan Sarrou, Włoch Luca Braidot i Brytyjczyk Charlie Aldridge.
Aldridge wyszedł na prowadzenie na drugiej rundzie, a na półmetku za jego masywną sylwetką jechali też Hatherly, Koretzky, Braidot, a za nimi podążała grupką z Pidcockiem, Sarrou i Schwarzbauerem.
Pidcock tracił 8 sekund do grupki napędzanej przez Aldridge’a na wjeździe na czwartą rundę i szybko dojechał do rodaka, który pilnował Hatherly’ego i Koretzky’ego.
Pidcock natychmiast sprawdził rywali, ale lepszą kontrę na krętym odcinku w lesie ruszył Hatherly. Koretzky odpowiedział, Brytyjczyk nie był w stanie, a za nim zostali jego rodak Aldridge i Francuz Mathis Azzaro.
Koretzky dopadł Hatherly’ego na kamienistym podjeździe i dwójka zaczęła odjeżdżać Pidcockowi. Na wjeździe na piątą rundę mieli 6 sekund przewagi nad Pidcockiem i Aldridgem i 15 sekund nad Azzaro, który w lesie zaliczył upadek.
Alan Hatherly na piątej rundzie dyktował mocne tempo, chcąc wykluczyć z gry Pidcocka, który nie był w stanie utrzymać koła Aldridge’a. Kolarzowi z RPA wychodziła ta strategia, ale przez większość trasy na jego kole niezmiennie pozostawał Koretzky.
Na ostatnie kółko dwójka wjechała 13 sekund przed Pidcockiem i Aldridgem. Mistrz olimpijski na podjeździe rzucił się w pogoń, ostatnim wysiłkiem próbując włączyć się do walki o złoto.
Koretzky zorientował się, co się święci i zaatakował. Przewaga dwójki nad Pidcockiem podskoczyła do 16 sekund, ale Francuz koncentrował się na urwaniu rywala z RPA. Przyspieszenie na zjeździe i atak na kamienistym podjeździe nic nie dały, a Hatherly zdołał wyprowadzić kontrę przed szczytem.
To wystarczyło: kolarz z RPA przez boksy przejechał jako lider i pędził samotnie po pierwszy w karierze tytuł mistrza świata. Koretzky próbował, ale nie był w stanie wykrzesać z siebie więcej sił.
Alan Hatherly na ostatnią sekcję wjechał 26 sekund przed Koretzky i 41 sekund przed Pidcockiem. Na mecie miał czas, aby świętować.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS