A A+ A++

Początek meczu był wyrównany. W trzeciej minucie trafił Josh Sharma i był remis 5:5. Potem jednak zaczęła się zarysowywać przewaga zielonogórzan, którzy głównie za sprawą Iffe Lundberga odskoczyli na 13:7. Pszczółka Start ambitnie dążyła do zniwelowania strat. Po rzutach Martinsa Laksy i trójce Mateusza Dziemby dystans stopniał do trzech punktów. Zastal Enea jednak ponownie oderwał się od rywala, i to na osiem oczek. Wtedy do akcji wkroczył Kamil Łączyński, który zdobył pięć punktów z rzędu, i po pierwszej kwarcie zespół trenera Davida Dedka przegrywał 19:23.

W kolejnej odsłonie lublinianie poczynali sobie jeszcze lepiej. W 15. minucie, po trafieniu Dziemby, na tablicy wyników widniał rezultat 28:28. Trwała zacięta walka i żadna z drużyn nie mogła się oderwać od przeciwnika. Celny rzut zza linii 675 cm Laksy i dwa skutecznie wykonane przez tego gracza rzuty wolne dały czerwono-czarnym prowadzenie (37:34). Końcówka tej części gry należała jednak do gospodarzy, w szeregach których skutecznie grali Lundberg i Marcel Ponitka, i do przerwy lublinianie przegrywali 42:49.

Trzecią kwartę lepiej zaczęła Pszczółka Start. Wicemistrzowie zdobyli pięć punktów z rzędu, co sprawiło, że dystans stopniał do dwóch oczek. Potem jednak zespół z Zielonej Góry znowu zaczął odjeżdżać i przed ostatnią odsłoną wygrywał 66:56.

W czwartej kwarcie lubelska drużyna po raz kolejny w tym meczu rzuciła się do odrabiania strat. Po trafieniu Sharmy przewaga gospodarzy zmalała do czterech punktów (68:64). Niestety tego dystansu nie udało się już Pszczółce Startowi zmniejszyć. Ostatnie słowo należało do mistrzów Polski, a w ich zespole skutecznie grał Geoffrey Groselle, którego dzielnie wspierał Ponitka. Ostatecznie ekipa zielonogórska zwyciężyła 90:75.            

W następnym spotkaniu Pszczółka Start podejmie 6 grudnia Eneę Astoria Bydgoszcz. Będzie to mecz zaległy.

Zastal Enea BC Zielona Góra 90

Pszczółka Start Lublin 75

Kwarty: 22:19, 27:23, 17:14, 24:19.

Zastal Enea BC: Groselle 24, Lundberg 19 (2), M. Ponitka 16 (2), Richard 12 (2), Freimanis 5 i Berzins 9 (1), Williams 3 (1), Put 2, Koszarek.  

Pszczółka Start: Laksa 20 (3), Łączyński 12 (2), Dorsey-Walker 11 (1), Szymański 4, Borowski 1 i Sharma 16, Dziemba 11 (1), Jeszke, Pelczar. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMakowiska. Szkoła zorganizowała zbiórkę dla domu dziecka
Następny artykułPremiera filmu z Trzebini na festiwalu w Gdyni! Zobaczycie w nim znajome twarze