Mirra Andreeva została ukarana grzywną za rzucenie rakietą w czwartej rundzie Wimbledonu, w której przegrała z Madison Keys.
Andreeva, obiecująca gwiazda WTA Tour, zaprezentowała niesamowity tenis i dotarła do drugiego tygodnia swojego pierwszego występu na tej imprezie. Dołączyła do grona imponujących zawodniczek, które osiągnęły ten sukces, ale niestety nie udało jej się awansować do ćwierćfinału.
Spotkanie z natchnioną Madison Keys okazało się zbyt trudne dla Andreevy, gdy Amerykanka odrobiła straty i wygrała mecz. Młoda Rosjanka miała punkt karny w tym spotkaniu, a gdy został wykonany, dał Keysowi szansę na meczowy punkt przy wyniku 5-2 w decydującym secie.
Podczas wcześniejszej części meczu Andreeva rzuciła rakietą, co przyniosło jej pierwsze naruszenie zasad, a drugie wystąpiło po tym, jak ponownie upuściła rakietę. Tym razem wydawało się, że zrobiła to, aby uniknąć skaleczenia, gdy się poślizgnęła, jednak sędzia nadal wdrożył kary.
Rosjanka była niezadowolona z tej decyzji i odmówiła podania ręki sędziemu podczas konferencji po meczu, w której miał on wyjaśnić powody swojego postanowienia. Teraz została oficjalnie ukarana grzywną za swoje czyny, czyli rzut rakietą. Kwota wynosi 8 000 USD (6 190 funtów), co prawdopodobnie nie wpłynie na jej finansową sytuację, biorąc pod uwagę nagrodę pieniężną, którą zdobyła.
Na konferencji prasowej po meczu Andreeva nie kwestionowała pierwszej kary, przyznając, że była zasłużona. Natomiast drugą uważała za niesprawiedliwą. Choć jedna albo dwie kary nie mają dużej różnicy, ponieważ każda z nich grozi grzywną, chociaż kwota jest większa w przypadku dwóch.
„Tak, pierwsze ostrzeżenie, które dostałam, myślę, że było zasłużone. Rzuciłam rakietą i to było nieodpowiednie. Potem straciłam seta. Miałam przewagę w punktacji i byłam trochę sfrustrowana. Dlatego rzuciłam rakietą. Na pewno nie mam prawa tutaj niczego zarzucić, słusznie otrzymałam ostrzeżenie. Nie protestowałam i nie rozmawiałam z sędzią na ten temat, więc… Dla mnie to była słuszna decyzja” – powiedziała Andreeva.
Wyniki meczów tenisowych pozostają bez zmian.
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News
Source link
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS