A A+ A++

Widzowie TVP Info i TVP3 mogli się zdziwić, oglądając w środę przed południem telewizję. Nagle bowiem kanały te zniknęły, a w ich miejsce zaczęto nadawać program TVP1 i TVP2. To pokłosie decyzji ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.

W środę, 20 grudnia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało oświadczenie o odwołaniu 19 grudnia br. prezesów oraz rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Jak wyjaśnia, ma do tego prawo, „jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, posiadającego 100% akcji w Spółkach, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych”. Jednocześnie minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

– Konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 roku w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskie Agencji Prasowej. Decyzja o odwołaniu dotychczasowych władz i powołaniu nowych została podjęta na Walnych Zgromadzeniach Akcjonariuszy przez właściciela Spółek, reprezentowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu przysługuje pełna autonomia w zakresie podejmowania takich decyzji – wyjaśnia ministerstwo.

Twierdzi także, iż: „Zabezpieczenie wydane przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej w dniu 14 grudnia 2023 roku, zgodnie z pisemnym stanowiskiem wydanym przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa jako organu, który reprezentuje od strony prawnej interesy Skarbu Państwa, jest prawnie bezskuteczne i w żaden sposób nie wiąże ani Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ani nowych Zarządów czy Rad Nadzorczych Spółek”.

Około godziny po opublikowaniu tego oświadczenia, a dokładnie o godz. 11.18 i 31 sekund, TVP Info przestało nadawać, została też wyłączona strona internetowa tego kanału. Stało się to w trakcie wypowiadania słów przez jednego z publicystów, że przejmowanie mediów publicznych jest nielegalne.

Na dotychczasowym kanale TVP Info włączony został sygnał TVP1. Podobnie stało się z TVP3, z tym że tam emitowany jest program TVP2. Co ciekawe, nie wyemitowano „Wiadomości”, które zaplanowane były na godz. 12, a pojawiło się jedynie logo telewizji. Po chwili sygnał TVP wrócił i rozpoczęła się emisja programu „Agrobiznes”.

Jak podaje Polsatnews.pl, w pewnej chwili w studio niespodziewanie pojawił się prezenter „Wiadomości” Adrian Borecki, który powiedział, że został wyłączony program TVP Info i nie zostały wyemitowane „Wiadomości”.

– Tego jeszcze w polskiej historii nie było. Zostały chyba po prostu przejęte polskie media… – powiedział.

Prezenter został następnie zdjęty z anteny.

Z informacji w mediach społecznościowych wynika, że w gabinecie dotychczasowego prezesa TVP doszło do przepychanek między warszawskim adwokatem a posłami PiS okupującymi gabinet TVP Info.

– Jako Przewodniczący KRRiT stwierdzam, że odwołanie Zarządów oraz RN mediów publicznych przez Ministra Kultury jest rażącym naruszeniem prawa. Wyłączenie sygnału telewizyjnego i stron internetowych TVP Info jest aktem bezprawia i przypomina najgorsze czasy stanu wojennego – przekazał w mediach społecznościowych Maciej Świrski, szef KRRiT.

Dziennikarze TVP Info zapowiadają dalszą walkę, a Telewizja Republika wydała oświadczenie, że dziennikarze wyłączonej stacji będą nadawać nadal, korzystając z pomieszczeń TV Republika. TVP Info nadawała tymczasem na żywo na kanale YouTube, ale o godz. 14.30 przekaz na żywo został nagle wyłączony.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiejsce na biuro lub gabinet w centrum
Następny artykułPark wodny i sztuczne lodowisko otwarte w drugi dzień świąt i Nowy Rok