Obszary wytypowane obecnie przez Lasy Państwowe, na których ma być wstrzymana wycinka drzew, często nie przedstawiają większej wartości przyrodniczej i społecznej. To w dużej mierze młodniki, podczas gdy miało chodzić głównie o najcenniejsze drzewostany.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku zapowiedziała zwiększenie planowanego obszaru, na którym ma obowiązywać wstrzymanie lub ograniczenie wycinki drzew. Stało się tak na polecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Po moratorium ogłoszonym w styczniu
O ile wcześniej – na podstawie ogłoszonego 8 stycznia ministerialnego moratorium – obszar objęty wstrzymaniem lub ograniczeniem wycinek miał obejmować na terenie białostockiej RDLP do końca czerwca blisko 60 tys. hektarów, teraz to 120 tys. Jak wyjaśniała w styczniu ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, moratorium ma ograniczyć wyręby najcenniejszych fragmentach lasów: starodrzewa w wieku 100 – 200 lat, lasy wodochronne oraz górskie. Ograniczenia wycinek dotyczyły w pierwotnym wariancie puszcz: Augustowskiej, Boreckiej, Karpackiej, Knyszyńskiej, Rominckiej, Świętokrzyskiej, lasów Trójmiejskich oraz wokół Wrocławia, Iwonicza-Zdroju, a także Bieszczad. Łącznie – ok. 1,5 proc. obszaru zarządzanego przez leśników. Docelowo ograniczenia te mają się zwiększyć do 20 proc. (zgodnie z zapisem zawartym umowie koalicyjnej ugrupowań wchodzących w skład rządu).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS