Jasmine Paolini to największa sensacja zakończonego niedawno Roland Garros. 28-letnia Włoszka po raz pierwszy w swojej karierze awansowała do finału wielkoszlemowego, ale w nim musiała uznać wyższość Igi Świątek. Paolini w poniedziałek zadebiutowała w pierwszej dziesiątce rankingu WTA, plasując się na siódmej lokacie.
Minister potwierdził. Rosyjska tenisistka porzuca swój kraj
Nieznaczny rankingowy skok o cztery pozycje zanotowała także Elina Awanesian, która w czwartej rundzie paryskiej imprezy mierzyła się właśnie z włoską finalistką. 21-letnia Rosjanka wygrała pierwszego seta 6:4, ale w dalszej części rywalizacji Paolini była znacznie lepsza, dzięki czemu kontynuowała marsz w tym turnieju.
Elina Awanesian i tak mogła być zadowolona ze swojego występu. W Paryżu pokonała trzy wyżej notowane rywalki: Lin Zhu (53. WTA), Annę Blinkową (60. WTA) oraz Qinwen Zheng (8. WTA). Zdobyte punkty pozwoliły jej na awans na 74. miejsce w rankingu WTA. Jest 11. rakietą Rosji, choć to może się zmienić w niedalekiej przyszłości, albowiem Awanesian zmienił barwy narodowe. Niedługo przy jej nazwisko pojawi się flaga Armenii.
– Tak, Elina Awanesian będzie rywalizować pod flagą Armenii. Czekamy, aż zawodniczka otrzyma obywatelstwo ormiańskie, aby wszystko stało się oficjalne – powiedział tamtejszy zastępca szefa Ministerstwa Edukacji, Nauki, Kultury i Sportu Karen Giloyan cytowany przez rosyjskie media.
Awanesian stanie się pierwszą reprezentantką Armenii notowaną w rankingu WTA. 21-latka czwartą rundę Roland Garros osiągnęła drugi rok z rzędu – to jej najlepszy wynik w karierze. W tym sezonie dotarła także do trzeciej rundy Australian Open, pokonując po drodze Marię Sakkari.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS