Widzicie państwo tylko kawałek tego, jak będą wyglądały wynagrodzenia nauczycieli. Ale to będzie wyraźny wzrost – zapewnia minister edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając dziennikarzom na pytania o podwyżki, którymi wielu nauczycieli jest rozczarowanych.
Chodzi o reakcję Związku Nauczycielstwa Polskiego na projekt rozporządzenia płacowego dla nauczycieli. Wynika z niego, że obiecane jeszcze w kampanii wyborczej “nie mniej niż 1,5 tys. zł brutto” podwyżki nie dotyczy realnych wynagrodzeń (zasadniczych), tylko średnich, do których wlicza się kilkanaście dodatków, jak również odprawy emerytalne. Czynny nauczyciel odpraw nie dostaje, a dodatki przysługują mu po dwóch, trzech latach. Podobne zarzuty podnosi też oświatowa “Solidarność”. – Warto przypomnieć, że o 30-procentowej podwyżce rozmawialiśmy jeszcze z byłym ministrem Przemysławem Czarnkiem i mówiliśmy o niej w kontekście rekompensaty inflacyjnej – przypomina rzecznik Waldemar Jakubowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS