Od maja stopa bezrobocia ustabilizowała się na poziomie 7,1 proc. – Tylko w październiku zarejestrowało się 359 bezrobotnych, ale wyrejestrowało – 441. Czyli ubyły 82 osoby i stopa w listopadzie może trochę spaść – informuje szef MUP. – Choć z drugiej strony obecny częściowy lockdown może się odbić na wynikach listopada i grudnia. Zamknięte są siłownie, baseny, gastronomia… Jednak siła solidarności z przedsiębiorcami może wiele zdziałać, a z tego co mi wiadomo, to jednak w lokalach zamawiane są dania na wynos, może to pozwoli przetrwać branży bez zwalniania ludzi.
Duże wzrosty liczby bezrobotnych w MUP zaobserwowali w kwietniu i maju; to były skutki wiosennego lockdownu. Około dwóch miesięcy temu duża sieć handlowa działająca na terenie Polski, także w naszym mieście, zgłosiła w MUP zamiar zwolnień grupowych. – Ale od razu zaznaczali, że może do nich nie dojść, a wszystko wiąże się z restrukturyzacją wewnętrzną. Ostatecznie rzeczywiście wniosek został wycofany – opowiada Daniel Olender.
Jeśli ktoś szuka pracy, może ją znaleźć, choć nie zawsze na miarę ambicji i posiadanego wykształcenia. Tylko do MUP zgłoszone są aktualnie zapotrzebowania na 161 pracowników. A dodajmy, że wiele firm szuka ludzi własnymi ścieżkami – poprzez „pocztę pantoflową” czy ogłoszenia na swoich stronach internetowych lub poprzez wyspecjalizowane portale o pracy. Np. szpitale w każdej chwili przyjmą lekarzy i pielęgniarki.
– U nas mamy oferty głównie dla chętnych do podjęcia pracy fizycznej – informuje Olender. – Poszukiwani są monterzy, spawacze, kierowcy różnych kategorii, budowlańcy, pracownicy magazynowi, a także szwaczki i krawcowe. Ale mamy też propozycje dla księgowego, sprzedawców, kasjerów.
Generalnie propozycji dla pracowników tzw. umysłowych jest mniej. Niektóre oferty znikają na pniu, np. trzy stanowiska w Archiwum Państwowym były w bazie MUP tylko parę godzin. Wciąż za to brakuje fachowców spawaczy i monterów.
No i okazuje się, że w regionie wciąż Płock jest liderem, jeśli chodzi o miejsca pracy. O ile w samym mieście, przypomnijmy, można by od razu zatrudnić 161 osób, to – jak sprawdził dyrektor Olender – w promieniu 10 km od miasta ofert jest zaledwie dziewięć. Trzeba jednak brać pod uwagę, że także tam nie wszystkie są zgłaszane do urzędów pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS