Komediodramat “Teściowie”, zrealizowany na podstawie sztuki teatralnej Marka Modzelewskiego pt. “Wstyd”, był błyskotliwą opowieścią o konfrontacji dwóch światów. Ślub młodych ludzi sprawił, że doszło do starcia dobrze sytuowanych przedstawicieli klasy średniej plus: Małgorzaty (Maja Ostaszewska) oraz Andrzeja (Marcin Dorociński) z ludźmi niezamożnymi, może bez gustu, ale świadomi swojej godności – Wandy (Iza Kuna) oraz Tadeusza (Adam Woronowicz).
Akcja filmu rozgrywała się na wynajętej sali bankietowej i w okalających ją korytarzach, toaletach, kuchniach oraz pokojach. Powodów do świętowania jednak nie było. Pan młody uciekł sprzed ołtarza. Rodzice niedoszłych małżonków od słowa do słowa zaczęli więc sięgać po coraz mocniejsze oskarżenia i inwektywy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W drugiej części filmu niedoszła para młoda postanawia dać sobie drugą szansę i zaprasza rodzinę na ślub i przyjęcie weselne do nadmorskiej miejscowości. Małgorzata w obawie przed konfrontacją z byłym już mężem i jego znacznie młodszą nową partnerką, postanawia zabrać ze sobą kilkanaście lat od niej młodszego kolegę z pracy (Eryk Kulm Jr.). Ale mąż na przyjęciu się nie pojawia.
I tu dobra wiadomość dla fanów Marcina Dorocińskiego. Popularny aktor powróci w trzeciej części filmu. O czym świadczy zdjęcie i wpis umieszczone w mediach społecznościowych przez Maję Ostaszewską.
“Krok po kroku możemy uchylić trochę więcej rąbka tajemnicy. Od końca sierpnia większość czasu na planie filmowym spędzałam w tym gronie. Czy coś Wam to przypomina?” – napisała aktorka. “Czy to mąż Małgorzaty powraca?” – dopytują się internauci.
Wydaje się, że trzecia część “Teściów” skazana jest na komercyjny sukces. Poprzednie dwie zbierały dobre opinie zarówno od widzów, jak i krytyków, a sequel nie okazał się naciąganą produkcją. Pierwszą część filmu obejrzało w kinach 440 tys. osób, drugą – 630 tys. W sumie ponad milion widzów. “Teściowie” bardzo dużą popularnością cieszyli się również na platformach streamingowych. Oby tylko scenariusz po raz trzeci dał radę.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w “Pingwinie”, opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych “guilty pleasures”, wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS